Czy mamy szansę wygrać z bankiem? Istnieją przepisy, na które można powołać się będąc frankowiczem-przedsiębiorcą i rozpocząć spór sądowy z bankiem. Znaczenie ma odpowiednia argumentacja. Odpowiadając na pytanie – istnieją szanse na wygranie sprawy z bankiem, o ile zadbamy o dobre podstawy. Generalnie podstawą dochodzenia roszczeń frankowiczów jest przede wszystkim art. 385(1) i następne kodeksu cywilnego o niedozwolonych postanowieniach umownych w obrocie z konsumentami. Niedozwolone klauzule Jeżeli więc w umowie o udzielenie kredytu hipotecznego jest klauzula rażąco naruszająca interesy konsumenta, to powinna być bezskuteczna. Skutki zastosowania takich klauzul są nieco odmienne w kredytach indeksowanych i denominowanych. W indeksowanych stwierdzenie abuzywności klauzuli waloryzacyjnej oznacza, że kredytobiorca zobowiązany jest zwrócić bankowi kwotę, którą mu wypłacono, powiększoną tylko o oprocentowanie określone w umowie. Konsekwencją zastosowania w umowie niedozwolonych klauzul jest wystąpienie, zwykle w tym samym pozwie, o zwrot nienależnego świadczenia (art. 410 A jest tak, bo klauzule dotyczące waloryzacji czy ubezpieczenie niskiego wkładu nie są wiążące od początku umowy. Kredytobiorca może się też powołać na art. 471 dotyczący odpowiedzialności banku za nienależyte wykonanie zobowiązania. Bank bowiem naliczał raty w nadmiernej wysokości na podstawie klauzul abuzywnych. Jeśli zatem frankowicz ma kredyt indeksowany, to może żądać zwrotu nadpłaty, czyli różnicy między kwotą należnych spłat (rat kredytu policzonych bez zastosowania klauzuli indeksacyjnej) a sumą rat spłaconych. Wysokość nadpłaty będzie różna w zależności od kursu waluty z dnia zaciągnięcia kredytu, okresu spłacania kredytu i jego wysokości. Gdy w umowie jest też zapis dotyczący ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, dochodzić należy zwrotu sumy zapłaconych z tego tytułu składek. O tym, że warto iść do sądu, przekonało się już np. 1247 uczestników pozwu zbiorowego przeciwko mBankowi. Łódzki Sąd Okręgowy i Apelacyjny orzekły, że bank ma im zapłacić odszkodowanie za stosowanie zbyt ogólnikowej klauzuli dotyczącej zmiany stopy oprocentowania rat kredytu nominowanego we frankach. Przeciętny klient stracił według ich wyliczeń 6,5 tys. zł i to tylko od stycznia 2009 r. do lutego 2010 r. Sąd Najwyższy nakazał jednak dokładniejsze zbadanie strat. Skutek unieważnienia umowy W przypadku kredytów denominowanych skutek abuzywności jest dalej idący, bo gdy bank ustala kurs franka do określenia kwoty kredytu, to kwota nie jest precyzyjnie określona. A to oznacza, że cała umowa jest nieważna. Takie sytuacje są jednak rzadsze. Orzeczenie nieważności umowy, tutaj kredytowej, oznacza konieczność traktowania świadczeń spełnionych przez jej strony jako nienależnych w rozumieniu art. 410 Oznacza to, że kredytobiorcy przysługiwać będzie roszczenie o zwrot wszelkich kwot zapłaconych bankowi w związku z wykonywaniem umowy kredytowej, a bankowi roszczenie o zwrot kwoty faktycznie wypłaconego kredytu (co nie wyklucza wzajemnego potrącenia zobowiązań). Zwrot faktycznie spełnionych wzajemnych świadczeń nie wyczerpuje jednak wszystkich roszczeń, które mogą być zgłoszone w takiej sytuacji. Korzystanie przez kredytobiorcę z kapitału bez wynagrodzenia w postaci prowizji i odsetek może zostać uznane za źródło jego wzbogacenia (odpowiadającego uczciwemu kosztowi pozyskania kapitału), a jego zwrotu, jako bezpodstawnego, bank mógłby się od niego domagać. Tak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 22 sierpnia 2016 r. (sygn. IIIC 1073/14). W tej sprawie sędzia Grzegorz Chmiel uznał jednak za nieważną umowę kredytu indeksowanego i zasądził od banku na rzecz Barbary B. 85,9 tys. zł wraz z ustawowymi odsetkami. Adwokat Marcin Szymański, partner w kancelarii Drzewiecki, Tomaszek i Wspólnicy, uważa jednak, że jeżeli nawet ekonomicznym skutkiem takiego wyroku będzie uzyskanie przez konsumentów kredytu na warunkach korzystniejszych od rynkowych, to będzie to skutek zamieszczenia w umowie klauzuli sprzecznej z prawem, a więc zawinienia banku. Ocena ryzyka Zanim jednak kredytobiorca podejmie decyzję o drodze sądowej i zleci kancelarii prowadzenie sprawy, powinien sam ustalić, czego może realnie domagać się od banku, jakie są szanse na wygraną i jakie koszty procesu aż do zakończenia sprawy – co może nastąpić dopiero przed Sądem Najwyższym. Najlepiej składać pozew, gdy szanse na wygraną są znaczne, a koszty jak najniższe. Na to drugie frankowicz ma pewien wpływ. Koszty w dużej mierze zależą bowiem od wyboru kancelarii i formy procesu: indywidualny czy zbiorowy. Najpierw zatem należy przestudiować umowę i ustalić, jakiego rodzaju kredytu dotyczy: indeksowanego czy denominowanego, oraz jakie potencjalne klauzule niedozwolone może zawierać. Przedawnienie Roszczenie o zwrot przedawnia się z upływem dziesięciu lat od terminu świadczenia. Trzeba jednak pamiętać, że przedawnieniu ulegają roszczenia pieniężne, np. roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia, nie zaś sama możliwość stwierdzenia, że postanowienie umowne jest abuzywne. Dziesięcioletni termin przedawnienia roszczeń nie rozpoczyna biegu od daty zawarcia umowy, lecz od dat płatności poszczególnych rat. Przedawnienie dla każdej raty biegnie osobno. Jeśli zatem umowa kredytu została podpisana np. 15 kwietnia 2007 r., a pierwsza rata spłacona 15 maja 2007 r., to prawo dochodzenia roszczeń minie 15 maja 2017 r. dla tej raty, a dla kolejnej 15 czerwca 2017 r. Zwlekanie z pozwem grozi więc przedawnieniem starszych roszczeń. Jeśli ktoś się waha, to najpierw może zawezwać bank do próby ugodowej. W ten sposób bowiem skutecznie przerywa bieg przedawnienia i bez straty roszczenia zyskuje czas. Jest to ważne zwłaszcza w przypadku kredytów zaciągniętych w 2006 i 2007 r., a tych jest najwięcej. PORADNIK FRANKOWICZA Walczymy z bezprawnymi klauzulami Pozew zbiorowy czy indywidualny Z pomocą rzecznika finansowego może być łatwiej i taniej Sprawdź, jak wygrać z bankiem Nie zawsze pewne przerwanie przedawnienia masz pytanie, wyślij e-mail do autora: @ Poradnik Frankowicza listopad 2023. TOP 5 – Kamil Chwiedosik odpowiada na najczęściej zadawane pytania frankowiczów. Skandal i kompromitacja! neo-Sędziowie SN (cała trójka) narażają Polskę na odpowiedzialność za niestosowanie prawa unijnego i wyroków TSUE. Blog Frankowicza Frankowicze mogą zaprzestać spłaty nieuczciwego kredytu i to w zaledwie kilka tygodni od złożenia pozwu przeciwko bankowi! Pozew wraz z wnioskiem o zabezpieczenie roszczenia to najlepszy sposób na szybkie uwolnienie się od toksycznego zobowiązania wobec banku. Rosnący kurs franka powoduje, że sądy mogą przychylniej podejść do wniosków frankowiczów o zabezpieczenie roszczenia na czas trwania procesu. Ponad 300 członków społeczność Życie Bez Kredytu nie płaci już rat oznacza zabezpieczenie roszczenia?Postępowanie zabezpieczające roszczenia frankowicza przy pozwie o abuzywny kredyt pozwala na legalne wstrzymanie płatności rat kredytu do czasu ogłoszenia prawomocnego wyroku, niezależnie od etapu przedmiotowego postępowania. Dla frankowiczów, którzy jeszcze nie wnieśli pozwu przeciwko nieuczciwemu kredytodawcy, to obecnie najlepsza droga do uwolnienia się od kredytu. Pozew frankowy w zdecydowanej większości skutkuje od razu postanowieniem sądu o zabezpieczeniu roszczenia. Sądowe zabezpieczenie roszczenia to jedyny skuteczny i legalny sposób na zaprzestanie spłaty rat kredytu aż do dnia uzyskania prawomocnego orzeczenia, czyli tak naprawdę już na zawsze, bo sąd najprawdopodobniej wyda decyzję o unieważnieniu kredytu. Wymiar sprawiedliwości podejmując decyzję o zabezpieczeniu roszczenia frankowicza, tym samym uznaje roszczenie powoda za uprawdopodobnione oraz zasadne, co pozytywnie rokuje dla ostatecznego rozstrzygnięcia sporu z z art. 730 § 2 sąd może udzielić zabezpieczenia przed wszczęciem postępowania lub w jego toku, natomiast w myśl art. 7301 § 1 udzielenia zabezpieczenia może żądać każda strona lub uczestnik postępowania, jeżeli uprawdopodobni roszczenie oraz interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia – podkreśla główny ekspert Życia Bez Kredytu Kamil sądowego zabezpieczenia roszczenia jest całkowite zaprzestanie spłaty rat kredytu. Poza prawomocnym zezwoleniem na wstrzymanie comiesięcznych płatności frankowiczowi udzielona zostaje również ochrona przed wpisem do BIK-u (Biura Informacji Kredytowej) czy wypowiedzeniem umowy kredytowej przez bank. W praktyce oznacza to, że bank pozostaje bez żadnej możliwości wywarcia presji na kredytobiorcy w związku z zaprzestaniem spłaty rat i musi czekać do prawomocnego orzeczenia również:Wysoki kurs franka może być korzystny dla frankowiczów, którzy pozwą bankWzrost kursu franka szwajcarskiego jest bolączką wielu posiadaczy kredytu waloryzowanego do CHF. Jednak każdy kij ma dwa końce. Dla frankowiczów, którzy zdecydują się teraz pozwać bank oraz złożyć wniosek o zabezpieczenie roszczenia, wysoki kurs franka może obrócić się na ich korzyść. W sytuacji, gdy frankowicz kupował franki szwajcarskie, żeby spłacić ratę, średnio przez 12-15 lat w cenie 3,40 zł, to po wygranym wyroku otrzyma dziś za franka 4,40 zł. To złotówka zysku na każdym franku. Jeżeli kurs CHF/PLN będzie nadal rósł, a jest to wysoce prawdopodobne, to korzyść finansowa będzie jeszcze większa. Zakładając, że suma spłat bezpośrednio we franku wynosiła CHF, to tylko na zmianie kursu frankowicz skorzysta zł! Ponadto wyższy kurs franka zwiększa WPS (wartość przedmiotu sporu), wobec czego sąd będzie bardziej przychylny do pozytywnego rozpatrzenia wniosku o zabezpieczenie roszczenia. Należy przypomnieć, że sędziowie wydziału frankowego Sądu Okręgowego w Warszawie uznali, że wstrzymanie spłaty rat kredytu powinno być stosowane, gdy kredytobiorca przekazał już bankowi więcej pieniędzy niż pierwotnie pożyczył. Sędzia Piotr Bednarczyk ogłosił, że w Wydziale Frankowym wykształcił się już dominujący pogląd na tego typu sprawy. Sąd jest obecnie niezwykle przychylny wnioskom składanym przez nas o zabezpieczenie roszczenie, szczególnie w sytuacji, gdy kredytobiorca spłacił już więcej, niż pożyczył od banku. A właśnie obecny wzrost kursu franka może zwiększyć wpłaconą już sumę przez kredytobiorcę na rzecz banku, z uwagi na większy przelicznik, tj. ok 4,40 zł – zaznacza Kamil Chwiedosik – posiadający doświadczenie w ponad 1500 sprawach frankowiczów z Życie Bez zabezpieczenie roszczenia to jednocześnie uprawdopodobnienie powództwa o ustalenie nieważności umowy. Sąd w uzasadnieniu postanowienia o zabezpieczenie roszczenia frankowicza już w pewien sposób klaruje wizję tego procesu. W praktyce można uznać, że uzyskanie pozytywnego orzeczenia sądu na wniosek o zabezpieczenie roszczenia oznacza, iż frankowicz został już na zawsze uwolniony od toksycznego kredytu. Samo zabezpieczenie roszczenia daje wskazówkę, że sąd uważa, że uprawdopodobnione jest roszczenie i widzi również interes prawny. Toteż wyrok najprawdopodobniej będzie orzekał o nieważności kredytu, a frankowicz będzie mógł się cieszyć nowym, lepszym życiem bez kredytu! Złóż wniosek o zabezpieczenie roszczenia z ekspertami społeczności Życie Bez Kredytu i przestań spłacać swój kredyt!Choć frankowicze odnoszą znakomite sukcesy w sądach, to należy pamiętać, że żadna sprawa o kredyt we frankach nie jest z góry przesądzona. Tak samo wygląda kwestia zabezpieczenia roszczenia. Wniosek o zaprzestanie spłaty rat kredytu nie jest niczym automatycznym, każdą sprawę należy potraktować indywidualnie. Zabezpieczenie roszczenia zależy od tego, na jakim etapie jest sam kredyt, czy został już spłacony kapitał, a jeżeli nie, to w jakiej części został spłacony. Należy jednak mieć na uwadze, że nie są to wszystkie przesłanki i dużo zależy od skutecznie napisanego wniosku. Toteż dlatego tak ważne jest wybranie sprawdzonej kancelarii prawnej, która specjalizuje się w sprawach frankowych, posiada know-how oraz odpowiednio duże Życie Bez Kredytu pracują najlepsi eksperci ds. frankowych, o czym świadczą sukcesy członków naszej społeczności. W naszej praktyce wraz z pozwem składamy wniosek o zabezpieczenie roszczenia. Sąd zobowiązany jest w przeciągu kilku tygodni rozpatrzeć złożony przez nas wniosek. Oznacza to, że frankowicz w zaledwie kilka tygodni od złożenia pozwu może już skutecznie uwolnić się od toksycznych rat kredytu! W przeciągu ostatniego roku uzyskaliśmy ponad 350 decyzji sądu o wstrzymaniu płacenia dalszego haraczu dla banku. Wszystko dzięki ogromnej wiedzy naszych profesjonalistów i latami zdobywanemu doświadczeniu w sprawach abuzywnych kredytów. Każda sprawa frankowa jest inna, a my dokładamy największej staranności, aby frankowicz uzyskał jak największą korzyść finansową. Z odpowiednią pomocą prawną jest bardzo duża szansa na to, aby uzyskać zabezpieczenie roszczenia, a w konsekwencji unieważnić toksyczny skontaktuj się z nami już dziś, za analizę Twojej umowy kredytowej oraz oszacowanie możliwej korzyści do wygrania z bankiem nic nie zapłacisz. A zyskać można naprawdę bardzo dużo, bowiem poza uwolnieniem się od obowiązku spłacania toksycznego kredytu, korzyści finansowe frankowiczów nie rzadko przekraczają 1 milion złotych! KLIKNIJ W BANER PONIŻEJ, ŻEBY UMÓWIĆ KONSULTACJĘ Z EKSPERTEM ŻYCIA BEZ KREDYTU: O Życie Bez KredytuSkupiamy społeczność frankowiczów, którzy chcą uwolnić się od kredytu. Profesjonalnie obsługujemy sprawy osób posiadających kredyt we frankach szwajcarskich. Spotykamy się z wieloma sprawami frankowiczów. Doradzamy najlepsze rozwiązania. Doprowadzamy do pokonania banku przed sądem. Społeczność wokół Życia Bez Kredytu to ludzie, którzy wymieniają się doświadczeniami w działaniach podjętych na rzecz umorzenia swojego kredytu we frankach, społeczność, która dostaje od nas wsparcie, najnowsze informacje, prognozy, raporty i oferty współpracy w zakresie walki z celem jest budowanie społeczności frankowiczów, którzy chcą żyć bez kredytu. Wspieramy naszych członków niezbędną wiedzą, potrzebną do zaskarżenia obiektywnie nieuczciwych umów kredytowych waloryzowanych do walut grupach ŻBK na Facebooku i na YouTube, jest łącznie ponad frankowiczów, którzy codziennie otrzymują wszystkie interesujące ich informacje. Dołącz do największej w Polsce społeczności Życie Bez Kredytu, aby dowiedzieć się jak uwolnić się od toksycznego potrzebujesz porady w sprawie konkretnej umowy – już teraz zachęcamy do @ 337 667 lub 575 339 602 Ostatnie wpisy Za nami już 200 wygranych wyroków w tym roku! Czy po wakacjach można spodziewać się kolejnej fali nowych prawomocnych zwycięstw frankowiczów? Pomoc frankowiczom. Już od 1 sierpnia zaczynamy wyjątkowy i bezpłatny 14-dniowy kurs przygotowawczy dla osób, które jeszcze nie zdecydowały się na pozwanie banku. Dwa miliony pięćset tysięcy powodów do szczęścia. Dlaczego wciąż prawie 80% frankowiczów nie pozwało banku? Rosnące stopy procentowe. Jak banki zarabiają na konsumentach? WIBOR, LIBOR czy SARON – to nie ma żadnego znaczenia. Niestety przekręt goni przekręt. Kolejna ważna decyzja Sądu Apelacyjnego. Frankowicze są zachwyceni. Wygrana 3,3 mln zł. Polecamy
Blog Frankowicza. Frankowiczu, wygraj z bankiem! Pokonaj mBank. Kredyt hipoteczny mBank można skutecznie unieważnić. Od kilku lat członkowie społeczności Życie Bez Kredytu wygrywają pozwy o kredyt we frankach mBank. Przestań spłacać nieuczciwy kredyt i sprawdź, jak można wygrać sprawę sądowa z mBankiem.
Po raz 13 mamy przyjemność zaprosić wszystkich zainteresowanych tematem abuzywnych kredytów waloryzowanych do CHF na nasz webinar z cyklu Zapytaj Eksperta ds. frankowych. Spotkanie poprowadzi założyciel społeczności Życie Bez Kredytu Kamil Chwiedosik. Webinar odbędzie się 11 grudnia 2020 r. o godzinie 18:00. Udział w webinarze jest warto wziąć udział w naszym webinarze?Serdecznie zapraszamy wszystkich frankowiczów do udziału w ostatnim w tym roku webinarze Zapytaj Eksperta ds. frankowych. Jeżeli chcesz odmienić swoje życie, uwolnić się od toksycznego kredytu, czy też odzyskać nadpłacone raty kredytu, który już został spłacony, to jest to właśnie webinar dedykowany dla Ciebie. Twoje korzyści z udziału w naszym webianrze to:Pozyskasz wiedzę od najlepszych ekspertów w krajuSpotkanie poprowadzi ekspert ds. frankowych, główny ekspert Centrum Prawa Finansowego i Ekonomii, założyciel społeczności Życie Bez Kredytu Kamil Chwiedosik. Kamil posiada wieloletnie doświadczenie w sporach z bankami. Dzięki niemu już setki frankowiczów skutecznie rozwiązało problem związany z nieuczciwą umowy o kredyt. Nasz główny ekspert uczestniczył już w ponad 500 sprawach związanych z kredytem waloryzowanym do franka i od podszewki poznał mechanizmy zastosowane w abuzywnych umowach kredytowych. Społeczność, której jest założycielem, liczy już ponad 20 000 członków. Ponadto Kamil Chwiedosik aktywnie działa na rzecz promowania wiedzy, która jest niezbędna do skutecznej walki z bankami oraz dostarczania z wiarygodnych źródeł najnowszych informacji dla się, jak uwolnić się od franka i jak odzyskać pieniądze od bankuW trakcie webinaru podsumujemy efekty naszej pracy i omówimy wyroki członków naszej społeczności z podziałem na banki. A tutaj będzie bardzo dużo optymistycznych informacji, bo rok 2020 był rokiem obfitującym w sukcesy i spektakularne wygrane. Będziesz mógł się przekonać, ile razy udało się członkom społeczności Życie Bez Kredytu pokonać Twój bank i jakie masz szanse na wygraną w sądzie. Opowiemy o tym, jakie działania należy zastosować, aby wygrana z bankiem przyniosła frankowiczowi jak największe korzyści. Dowiesz się również, na co należy uważać, aby zoptymalizować szansę na pozytywny wyrok w odpowiedzi na wszystkie nurtujące Cię pytania z zakresu umów tzw. frankowychPonadto serdecznie zapraszamy na sesję Q&A, która będzie stanowiła drugą część naszego webinaru. Pytania możesz nam przesłać w ankiecie przy rejestracji, albo możesz zadać je podczas spotkania na żywo. Z dużą przyjemnością nasi eksperci odpowiedzą na wszystkie Twoje pytania. Zdajemy sobie sprawę, że wiedza to klucz do sukcesu, a wątpliwości, które trawią frankowiczów, często są powodem wstrzymania ich decyzji o pozwie banku. Dlatego naszym celem jest szerzenie informacji wśród kredytobiorców i uświadomienie ich w zakresie praw, jakie im wygrać atrakcyjne nagrody!Zgodnie z tradycją nie zabraknie na naszym webinarze quizu! Warto zostać do końca webianaru, bo do wygrania będą jak zawsze bardzo atrakcyjne nagrody! Quiz to przede wszystkim dobra zabawa, ale też możliwość sprawdzenia swojej wiedzy w zakresie umów kredytowych, dlatego wszystkich frankowiczów serdecznie zapraszamy do aktywnego swoje życie w nadchodzącym roku – wygraj proces z bankiemTemat naszego 13. spotkania z cyklu Zapytaj Eksperta ds. frankowych brzmi „Popraw jakość swojego życia, czyli jak wygrać z bankiem”. Koniec roku to czas podsumowań oraz ustalania planów na przyszłość. Dlatego z naszymi gośćmi omówimy, jaki był dla frankowiczów rok 2020. Przyjrzymy się z perspektywy kredytobiorcy, jakie zaszły najważniejsze zmiany w polskim orzecznictwie i środowisku prawnym. Przedstawimy kondycję sektora bankowego oraz prognozy dotyczące spraw frankowych. Będziemy rozmawiać również o wpływie pandemii na sytuację posiadaczy kredytów waloryzowanych do CHF. Odpowiemy na pytanie, dlaczego warto pozwać bank w nadchodzącym jeżeli chcesz odmienić swoje życie, ustabilizować swoją sytuację finansową i przestać ciągle zamartwiać się o stale rosnący kurs franka, to ten webinar jest właśnie dla Ciebie. Jeżeli masz jakieś wątpliwości związane z pozwem banku, prześlij nam pytanie, a postaramy się wytłumaczyć wszelkie niejasności. Podczas webinaru opowiemy o tegorocznych wyrokach członków społeczności Życie Bez Kredytu z podziałem na banki, więc będziesz mógł sprawdzić, czy Ty również masz szanse wygrać proces ze swoim kredytodawcą. Każdy nasz webinar zdobywa najwyższe oceny uczestników i z całą pewnością udział w naszym 13. spotkaniu online jest świetną okazją do zdobycia wiedzy od najlepszych profesjonalistów w kraju, warto więc zarezerwować czas i wziąć w nim udział.​​​​​​​Zapraszamy do rejestracji oraz wypełnienia ankiety z Waszym pytaniem: Zapytaj Eksperta ds. frankowych #13 “Popraw jakość swojego życia, czyli jak wygrać z bankiem”.​​​​​​​Do zobaczenia w piątek 11 grudnia o godzinie 18:00 Po jej głębszym przeanalizowaniu nasz prawnik wiedział, że ma do wykonania trzy zadania: znieść z Klientki obowiązek zapłaty 7 500 złotych jako opłaty od wniesienia zarzutów do nakazu zapłaty, udowodnić przed sądem brak podstaw do zasądzenia wobec Klientki obowiązku zapłaty ponad 200 000 złotych długu, zakwestionowanie

Jak przygotować się do rozprawy sądowej? To jedno z najczęściej zadawanych nam przez Klientów pytań. W pierwszym nagraniu opublikowanym na kanale YouTube naszej Kancelarii, przygotowanym przez adw. Bartosza Czupajło oraz adw. Martę Sochaczewską, omówiliśmy wszystkie najistotniejsze aspekty związane z przesłuchaniem strony powodowej w sprawie frankowej – począwszy od kwestii organizacyjnych, po kwestie merytoryczne. Choć linia orzecznicza w sprawach kredytów frankowych coraz bardziej się krystalizuje, a wyroki dotyczące frankowiczów są z reguły dla nich korzystne, to i tak rozprawa sądowa zazwyczaj wywołuje pewne obawy u kredytobiorców, którzy zostali wezwani do sądu celem przesłuchania. Stresu, który jest nieodłącznym elementem praktyki sądowej, nie da się zupełnie wyeliminować, jednak z całą pewnością można go ograniczyć. Mamy nadzieję, że przygotowany materiał rozwieje wiele wątpliwości i obaw, które pojawiają się przed rozprawą. Oczywiście powinien on pełnić w praktyce jedynie uzupełnienie w ramach przygotowania do przesłuchania. Czy da się uniknąć wezwania do sądu? W pierwszej kolejności uwagę należy skierować na fakt, iż przesłuchanie kredytobiorców nie jest elementem koniecznym dla przeprowadzenia rozprawy sądowej i jej zakończenia. Sąd ma prawo, lecz nie obowiązek, wezwać kredytobiorców na rozprawę, a następnie ich przesłuchać. Najczęściej jednak sądy decydują się na przeprowadzenie dowodu z przesłuchania powodów i wydają zarządzenie o wezwaniu ich na rozprawę. Należy mieć na uwadze również obecną sytuację epidemiologiczną. Z tego powodu duża część rozpraw sądowych odbywa się online. W takiej sytuacji, w wezwaniu na rozprawę, oprócz wskazania daty i godziny jej przeprowadzenia, powinien znaleźć się link umożliwiający połączenie się z sądem na rozprawę zdalną. Pomimo, iż rozprawy sądowe wyznaczane są na konkretną godzinę, nie należy stresować się także tym, gdy czas oczekiwania na daną rozprawę zostanie wydłużony ze względu na opóźnienia. Co powinienem zabrać ze sobą do sądu? W początkowej fazie każdego przesłuchania sąd zapyta o imię i nazwisko oraz poprosi o pokazanie dowodu osobistego, toteż należy pamiętać aby mieć go przy sobie. Poza wskazanym dokumentem do sądu nie musimy zabierać niczego innego, gdyż wszystkie dokumenty istotne dla rozpoznania konkretnej sprawy zostały złożone do sądu wraz z pozwem, a także ewentualnie innymi pismami procesowymi. Kiedy mogę oczekiwać wyznaczenia rozprawy? Czy rozprawa zawsze się odbędzie? Sąd ma możliwość wyznaczenia rozprawy sądowej po skierowaniu przez bank do sądu odpowiedzi na pozew kredytobiorców. Jednakże, jak powszechnie wiadomo, XXVIII Wydział Cywilny Sądu Okręgowego w Warszawie, który jest przeznaczony do rozpoznawania spraw frankowych, jest niezwykle obciążony i wobec tego, jeżeli nasza sprawa będzie rozstrzygana właśnie w tym wydziale, należy uzbroić się w cierpliwość. Co ważne, sąd może wyznaczyć termin rozprawy także w późniejszej fazie postępowania. Obecnie sądy wyznaczają rozprawy nawet do grudnia 2023 r. O co mogą mnie zapytać w sądzie? Tak jak każda sprawa przed sądem jest rozpoznawana indywidualnie, tak również w sprawach dotyczących kredytów frankowych nie można z całą pewnością stwierdzić, iż sąd albo druga strona, zadadzą kredytobiorcom konkretne pytania. Jednakże, odnosząc się do specyfiki wskazanych postępowań, można wyodrębnić pewien schemat pytań, które padają na rozprawie frankowej. Uwagę należy zwrócić również na fakt, iż w Kodeksie postępowania cywilnego nie została określona kolejność zadawania pytań osobom słuchanym. Z praktyki sądowej jednak wynika, że w pierwszej kolejności przesłuchuje powodów sąd, a następnie pierwszeństwo zadawania pytań ma pełnomocnik osoby słuchanej. Należy pamiętać, iż sąd ma świadomość upływu czasu od chwili podpisania umowy kredytowej i tego, że nie wszystkie okoliczności mogły zostać zapamiętane przez kredytobiorców. Wobec powyższego nie należy się przejmować tym, iż nie będziemy potrafili odpowiedzieć na niektóre pytania właśnie z uwagi na upływ czasu. Co więcej, niezależnie od tego, kto zadał pytanie, z odpowiedzią należy zwrócić się do sądu. Przygotowując się do rozprawy warto zanotować sobie dla ułatwienia okoliczności, o których chcemy opowiedzieć przed sądem. Pamiętać jednak należy, że ze sporządzonych notatek nie będziemy mogli korzystać w trakcie rozprawy. I – o co może zapytać mnie sąd? Przesłuchanie kredytobiorców rozpoczyna się od pytania sądu o dane osobowe oraz wykonywany zawód

Pomoc we wszystkich niespodziewanych i zawiłych sytuacjach związanych z kredytem, które pojawiły się w życiu frankowicza w czasie trwania postępowania sądowego; Prowadzenie pertraktacji z bankiem w oparciu o realne korzyści zbliżone do skutków postępowania sądowego (nieważność umowy T2K) przez doświadczonych negocjatorów; co decyduje o wygranej w Sądzie W mediach społecznościowych panuje błędny przekaz tworzony przez pseudokancelarie frankowe, że każda umowa frankowa jest nieważna a proces frankowy to formalność. Frankowicze często podczas spotkań mówią nam, iż nie trzeba mieć wielkiego doświadczenia aby pozbyć się kredytu w kilkanaście miesięcy. Wystarczy tysiąc złotych (a czasem nawet mniej) a kancelaria XXXX spółka z która jest liderem w rankingu kancelarii frankowych wszystko za nas załatwi. Nic bardziej mylnego. Dziś opowiemy o tym kiedy frankowicz wygrywa proces, co może zdecydować o przegranej i jak to jest faktycznie z tymi kancelariami frankowymi. Jak rozpoznać czy kancelaria faktycznie posiada doświadczenie w sprawach frankowych? co decyduje o wygranej w Sądzie Kredyty indeksowane i denominowane do CHF Już na wstępnie, należy zaznaczyć, iż faktycznie większość umów powiązanych z CHF z lat 2003 do 2009 jest wadliwa. Wadliwość umów frankowych wbrew obiegowej opinii nie polega jednak na tym, iż CHF w momencie brania kredytu kosztował 2 złote a obecnie ponad 4. Umowy frankowe zawierały tzw. klazule abuzywne, które pozwalały bankom na dowolne kształtowanie kursu CHF. Co więcej, banki nie informowały frankowiczów o tym, iż w wyniku wzrost CHF, wzrośnie nie tylko rata kredytu ale przede wszystkim saldo zadłużenia. Dodatkowo często brak jest tożsamości pomiędzy kwotą wpisaną w umowie, kwotą wnioskowaną a kwotą wypłaconą. To główne problemy w procesach frankowych. Wszystko to sprawia, iż obecnie ponad 90 procent spraw wygrywają frankowicze. Sprawdź >> KALKULATOR FRANKOWY co decyduje o wygranej w Sądzie Frankowicze wygrywają Frankowicze wygrywają w większości przypadków, gdy kredy był brany na cele mieszkaniowe, nie było prowadzonej działalności gospodarczej a umowa zawiera typowe zapisy dotyczące ustalania kursu CHF wg. tzw. Tabel Kursowych banków. Przed złożeniem pozwu do Sądu należy mieć pewność, że umowa jest faktycznie wadliwa. co decyduje o wygranej w Sądzie Frankowicze przegrywają Frankowicze, którzy przegrywają proces to najczęściej osoby, które prowadziły działalność gospodarczą, wynajmowały nieruchomość. Zdarza się również, iż umowy były indywidualnie negocjowane. Wtedy nie można mówić o abuzywności. Również w sytuacji, gdy frankowicz zna kurs uruchomienia kredytu, lub spłaca kredyt w CHF raczej nie ma większych szans na wygraną. Część sędziów uważa także, że umowy banku Ge Money, Deutche, BNP Paribas (Fortis) nie są wadliwe. Dlaczego? W ostatnim roku kilkanaście osób przegrało z Ge Money (obecnym BPH) z uwagi na fakt, iż w § 17 umowy określa w jaki sposób ustalane są kursy CHF- a więc średni kurs NBP + marża. Po wyroku TSUE ws. węgierskiej, część sędziów doszła do przekonania, iż z umowy można usunąć marżę i w ten sposób uratować umowę. SKutkowało to przegraną frankowiczów. Osobiscie nie zgadzam się z takim poglądem. Wadliwość umów frankowych to nie tylko klauzule abuzywne ale przede wszystkim brak spełnienia obowiązku informacyjnego. Frankowicze przegrywają częściej z Deutche Bank oraz BNP Paribas (Fortis) z uwagi na fakt, iż umowy te umożliwiały teoretycznie wypłatę i spłatę w CHF. O przegranej może zadecydować również doświadczenie oraz wykształcenie frankowicza w momencie wzięcia kredytu. Sprawdź >> ANALIZA KREDYTU co decyduje o wygranej w Sądzie Kancelarie frankowe W internecie, jak grzyby po deszczu, po słynnym wyroku ws. Państwa Dziubak powstały tzw. kancelarie frankowe. Wcześniej nie prowadziły żadnej sprawy ale przecież teraz wszystko jest takie proste… Jakie zdziwie ogarnia frankowiczów, gdy okazuje się, że proces wcale nie trwa kilka miesięcy a kilka lat i na końcu zamiast wygranej, sąd oddala powództwo. W tym momencie frankowicz dowiaduje się też, że do zapłacenia pełnomocnikowi banku ma kilkanaście tysięcy złotych. Specjalnie opisuję tę sytuację albowiem niemal codziennie słyszę od potencjalnych klientów,” że w tej kancelarii z internetu w ogóle nie mogli o tym, że można przegrać ani też że trzeba płacić pełnomocnikowi banku”. Dlaczego Pan pobiera opłaty za prowadzenie sprawy? Przecież wynagrodzenie jest należne tylko jak się wygra… To straszne a zarazem przykre. My, adwokaci i radcowie prawni (których edukacja prawna trwa co najmniej 9 lat) zobowiązani jesteśmy do tego aby podawać wszystkie koszty prowadzenia sprawy. Mówimy jakie są szanse. Nigdy nie zapewniamy o wygranej. Mówimy o tym jakie są ryzyka. I dlatego często odradzamy proces. Jako kancelaria przeprowadziliśmy już blisko 500 spraw frankowych, wiemy jakie są problemy i jak orzekają poszczególni sędziowie. O doświadczeniu kancelarii decydują wyroki jakie ta uzyskuje. Często kancelaria specjalizuje się tylko w danym rodzaju umów. My zajmujemy się przede wszystkim sprawami banku MIllenium, Getin, Raiffeisen, PKO, Santander. Sprawy frankowe dotyczą najważniejszej sfery naszego życia- domu, rodziny. To często setki godzin analiz, pisania pism, chodzenia do sądu, mediacji. Tak jak każdy inny zawód adwokat czy radca ma prawo do tego aby za swoją pracę uzyskać wynagrodzenie. Dlatego denerwuje nas, gdy podmioty, które tworzą własne rankingi kancelarii frankowych (które nie mają nic wspólnego z prawdą- zdarza się, że firmy te zajmują się też np. fotowoltaiką i przesyłkami pocztowymi) namawiają ludzi na założenie sprawy za symboliczną złotówkę. Gdy pojawia się problem podmioty znikają a frankowicz zostaje sam z kosztami procesu. Pamiętajmy- jeżeli boli nas ząb- idziemy do dentysty a nie do mechanika samochodowego. Tak samo jest w prawie. Sprawy frankowe to jedne z najbardziej złożonych procesów i warto takie sprawy powierzać adwokatom i radcom prawnym. Wokół spraw frankowych pojawia się wiele pytań i niejasności – w tym tych związanych z koniecznością dalszej spłaty zobowiązania po złożeniu pozwu w sądzie poradnik frankowicza Odfrankowienie już się średnio opłaca za to unieważnienie kredytu we frankach to znakomite rozwiązanie
Kredyty frankowe wpędziły w kłopoty finansowe tysiące Polaków. Wielu z nich wahało się, czy warto iść wojnę z bankiem? Czy proces o źle skonstruowaną umową kredytową można wygrać? W zeszłym roku zapadły dwa bardzo ważne wyroki, które rzuciły na sytuację Frankowiczów nowe światło. Dnia 3 października 2019 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał długo oczekiwane orzeczenie w sprawie kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego. Wyrok ten był bardzo korzystny dla polskiego małżeństwa, a sprawa stała się bardzo głośna. Liczba pozwów składanych przez polskich Frankowiczów w sądach powszechnych gwałtownie wzrosła. Łącznie w październiku i listopadzie zapadło 85 frankowych wyroków, z czego 70% wygrali klienci. Dnia 11 grudnia 2019 r. Sąd Najwyższy w Polsce potwierdził możliwość stwierdzenia nieważności umowy o kredyt we frankachszwajcarskich, to był przełomowy wyrok, bo dotyczył o kredytu indeksowanego. Co ciekawe, wyrok został wydany w sprawie, która mogła wydawać się już przesądzona. Powództwo kredytobiorczyni zostało oddalone przez sąd pierwszej i drugiej instancji. Kobieta nie zniechęciła się jednak i postanowiła wykorzystać wszystkie możliwości przewidziane przepisami. Jak widać, jej determinacja przyniosła pozytywny skutek. CO TO WSZYSTKO OZNACZA DLA FRANKOWICZÓW? Jak oszacować, czy umowa, którą podpisał kredytobiorca daje mu szansę na wygraną w sądzie? W poprzednim artykule pisałam o różnicach pomiędzy kredytem denominowanym do franka szwajcarskiego a indeksowanym do CHF. To bardzo ważna kwestia, ponieważ rodzaj zawartej umowy decyduje o tym, jakich roszczeń może dochodzić kredytobiorca od banku. W ostatnim uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r. (sygn. akt V CSK 382/18) czytamy, że wszystkie umowy kredytów hipotecznych denominowanych do franka szwajcarskiego lub indeksowanych do CHF są nieważne z uwagi na opisane w ostatnim artykule wady prawne. O ile w wielu aspektach orzeczenie jest bardzo korzystne dla kredytobiorców, to warto podkreślić, że jest to jedno z licznych wydanych w ostatnim czasie orzeczeń w sprawach frankowiczów. Orzecznictwo Sądu Najwyższego wyraźnie ewoluuje, a wspomniane na wstępie orzeczenie nie ma mocy zasady prawnej, dlatego nadal w orzecznictwie sądów niższego szczebla możemy się spotkać ze stosowanymi dotychczas rozwiązaniami (które de facto było potwierdzane w ostatnich 6 wyrokach Sądu Najwyższego). Mając na uwadze wytyczne wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 3 października 2019 r. (C-260/18) sąd badając umowę kredytu hipotecznego sprawdza, jaki wpływ na dalszą możliwość wykonania umowy mają postanowienia nieuczciwe wobec konsumenta. Takie postanowienia traktuje się jako niezapisane. Często w rozmowach z klientami posługuję się przykładem, w którym obrazowo wyjaśniam, że powyższy przepis prawny sprowadza się do tego, że wszelkie postanowienia odnoszące się do klazul przeliczeniowych wymazujemy gumką z umowy. Należy pamiętać, że przez postanowienie umowne należy rozumieć pewną całość normatywną, a więc zapisy regulujące dane zagadnienie. Jeżeli umowa może być dalej wykonywana bez tych postanowień, to należy ją wykonywać. Jeżeli jednak umowa nie może być dalej wykonywana, to należy rozważyć, czy jej upadek jest w interesie konsumenta, czy też nie. W tym aspekcie decydujące znaczenie ma konsument, ponieważ przez zgłaszane roszczenie i zajmowane stanowisko w sprawie determinuje, czy akceptuje skutek w postaci upadku umowy. Jeżeli kredytobiorca nie wyraża zgody na upadek umowy, to dopiero wówczas sąd krajowy jest władny, aby uzupełnić umowę o przepisy dyspozytywne. Karolina Lewalska Kancelaria radcy prawnego Jeżeli po przeprowadzeniu analizy umowy, przy jednoczesnej akceptacji konsumenta, sąd dojdzie do wniosku, że usunięcie nieuczciwych postanowień doprowadza do upadku umowy, następuje kolejny etap rozpatrywania sprawy, mający na celu dokonanie wzajemnych rozliczeń stron. Dokonywane dotychczas przez strony umowy świadczenia traktuje się jako nienależne, a co za tym idzie podlegają zwrotowi na podstawie art. 405 w zw. z art. 410 Przy dokonywaniu wzajemnego rozliczenia należy również uwzględnić aspekt przedawnienia, który szczegółowo zostanie omówiony przy kolejnym wpisie. Na tym tle w ostatnim czasie pojawia się wiele kontrowersji, co umiejętnie wykorzystują banki, chcąc odstraszyć kredytobiorców od inicjowania postępowań sądowych. UPADEK UMOWY W PRZYPADKU KREDYTU DENOMINOWANEGO Często skutek w postaci upadku umowy jest orzekany w przypadku kredytów denominowanych do franka szwajcarskiego. W tych umowach kwota udzielonego kredytu została określona w walucie CHF. Po eliminacji klauzul indeksacyjnych strony nie są w stanie ustalić wysokości udzielonego kredytu, która zgodnie z art. 69 Prawa bankowego jest jednym z elementów koniecznych umowy kredytowej. W kredycie indeksowanym do CHF taka sytuacja nie zachodzi, ponieważ kwota udzielonego kredytu jest określona w PLN. Dlatego wśród sądów powszechnych wykształciła się praktyka, zgodnie z którą w przypadku kredytów indeksowanych do CHF sądy orzekają tzw. „odfankowienie”, które sprowadza się do pozostawienia umowy kredytu hipotecznego w niezmienionej formie, za wyjątkiem wyłączenia z dalszego stosowania klauzul indeksacyjnych. Przyjmuje się, że umowa kredytu hipotecznego była od początku kredytem udzielonym i spłacanym w złotych polskich, jednak z pozostawieniem oprocentowania wg stawki LIBOR (1M, 3M, 6M) + marża. Przy rozliczeniu stron umowy porównuje się wartość zapłaconych dotychczas rat kredytu wg harmonogramu i wyliczeń banku, z wartością jaką powinna być uiszczona, przy założeniu usunięcia klauzul indeksacyjnych. Dotychczasowe orzecznictwo sądów dowodzi, że sądy orzekają nieważność umów nie tylko w przypadku kredytów denominowanych do franka szwajcarskiego, ale również w przypadku kredytów indeksowanych do CHF. Często zdarzają się również sytuacje odwrotne, których stosowany jest mechanizm odfrankowienia przy rozliczeniu umowy kredytu denominowanego. W wyroku z dnia 29 października 2019 r. (sygn. akt IV CSK 309/18) Sąd Najwyższy stwierdził, że w świetle orzeczenia TSUE z dnia 3 października 2019 r. nic nie stoi na przeszkodzie odfrankowienia kredytu denominowanego. Jak widać orzecznictwo sądów powszechnych, ale również Sądu Najwyższego, nadal się kształtuje, a ostateczny wynik postępowania sądowego w dużej mierze zależy od argumentacji strony przedstawianej w trakcie postępowania sądowego, która powinna opierać się nie tylko na aktualnej wiedzy z zakresu prawa, ale również stosowanych przez banki mechanizmów finansowych. Banki w trakcie postępowania sądowego, chcąc odwrócić uwagę od najważniejszego problemu w sprawie, próbują przerzucić optykę postępowania na ekonomiczne aspekty umowy.
. 28 304 358 253 352 149 184 125

poradnik frankowicza czyli jak wygrać z bankiem