Zimowa wyprawa do HiszpaniiW poszukiwaniu słońca, czyli wybieramy kierunek w tym roku była wyjątkowo dokuczliwa. Silne mrozy na przełomie grudnia i stycznia, zachmurzenie i wszechobecny smog spowodowały, że nasze pragnienie słońca i ciepła było większe niż zazwyczaj o tej porze roku. Spoglądamy na prognozy pogody: Chorwacja/Dubrownik – zimno i deszcz, Włochy/Wenecja – zimno, Lazurowe Wybrzeże – wciąż zimno. Żadna prognoza 10-ciodniowa nie przewiduje temperatur powyżej 15 stopni C. Szukamy dalej. Barcelona, Walencja, Malaga… trochę daleko, ale wszędzie pomiędzy 17 a 19 stopni i większość dni słonecznych lub z umiarkowanym zachmurzeniem. Konsultujemy kierunek z dziećmi, które godzą się na dłuższą jazdę, byle tylko móc pochodzić po plaży w słoneczny dzień. A zatem Hiszpania!Przygotowania i na podjeździe przed domem, parkuje na dzień przed wyjazdem. Pakujemy się. Idzie to dość sprawnie, bo rzeczy, już od kilku dni, czekają przygotowane w kartonach i torbach. Z wyposażenia dodatkowego zabieramy naczynia kuchenne, które idealnie mieszczą się w jednej z szuflad w kamperowej kuchni; zestaw mebli ogrodowych, który po złożeniu nie zajmuje dużo miejsca w bagażniku oraz składaną suszarkę na pranie. Do tego zestaw do badmintona, karty do gry, zestaw ołówków do rysowania (pasja starszej córki) i kilka książek do czytania. Później okaże się, że zapomnieliśmy zabrać power banków, które są jednak bardzo praktyczne i wczesnym, piątkowym popołudniem z nastawianiem, że w związku z rozpoczynającymi się feriami sporo czasu możemy spędzić w korkach. Okazuje się jednak, że z Warszawy wyjeżdżamy płynnie i bez jakichkolwiek opóźnień. Na A2 oraz drodze S8 w kierunku Wrocławia ruch jest umiarkowany i już niecałe 4 godziny później zbliżamy się do granic stolicy Dolnego Śląska. Jest jeszcze na tyle wcześnie, że po krótkim postoju i zmianie za kierownicą decydujemy się na dalszą jazdę. Nocleg planujemy w okolicach Drezna. Niestety temperatury poniżej zera sprawiają, że musimy zatrzymać się w hotelu. Korzystając z google maps znajdujemy motel przy autostradzie, gdzie dzwonimy, aby upewnić się, że znajdzie się dla nas miejsce. Nazajutrz, po śniadaniu ruszamy dalej. Pogoda dopisuje, a z każdą godziną termometr wskazuje coraz wyższą temperaturę. W okolicach Norymbergi zatrzymujemy się na obiad. Świeci piękne słońce, które zachęca do krótkiego odpoczynku na dachowym łóżku. W końcu czas najwyższy zacząć ćwiczyć śródziemnomorski styl życia, aby nie zawracać głowy Hiszpanom w czasie sjesty. 😉Około godziny 18-tej parkujemy przy niewielkim hotelu w Ettlingen koło Karlsruhe. Jest weekend, a hotel wyraźnie nastawiony na klientów biznesowych, stąd atrakcyjna cena za czteroosobowy pokój ze dnia pokonujemy już znacznie dłuższy dystans. Wszystko po to, aby móc zatrzymać się na kempingu w przyjaźniejszych warunkach pogodowych. Widoki za oknem (chmury i deszcz) są bardzo dobrą motywacją. 830 km i parkujemy na kempingu Bellevue en Camargue w Aimargues, na południu Francji. Tankujemy wodę, przygotowujemy kolację i kładziemy się spać wcześnie. Jest na tyle ciepło, że noc spędzamy w kamperze. Przejazd zajął nam 9,5 godziny z postojem na obiad. Wszyscy czujemy się nieco poniedziałek, już całkiem zrelaksowani zaczynamy ferie. Szybkie zakupy w lokalnym supermarkecie i przejazd na kemping Les Medes w L’Estartit w Hiszpanii, na którym wita nas…. deszcz. To ma jednak swoje dobre strony. Pozwala nam, wcześniej niż planowaliśmy, zapoznać się z lokalną ofertą win i deserów, w kempingowym ogromną radością, rano, witamy słońce. Poranna toaleta w świetnie wyposażonych kempingowych łazienkach, kilka zdań zamienionych z każdym sąsiadem pod drodze do i z, śniadanie na świeżym powietrzu, sprawiają, że decydujemy o pozostaniu tu na jeszcze jedną noc. Kemping jest bardzo dobrze zlokalizowany, posiada kryty basen, a w sezonie zimowym oferują zniżki dla posiadaczy kart CKE. Jeden nocleg kosztuje nas zaledwie 19 euro. Do plaży mamy niecałe 20 minut spaceru. Nie wiemy, kto jeszcze tak ma, ale dla nas, puste plaże poza sezonem mają niesamowity w lokalnej restauracji, jednej z nielicznych otwartych, sprawdza naszą znajomość kilku hiszpańskich słów. Wracamy na kemping leniwie, powłócząc noga za w okolicach bez zmian – słońce i plaża. Jeszcze wieczorem sprawdzamy warunki pogodowe w okolicach Barcelony. Kolejny przystanek to Camping Vilanova, nazywany również Vilanova Park. Podjeżdżamy pod bramę i od razu wiemy, że raczej dokonaliśmy dobrego wyboru, albowiem… stajemy w kolejce kamperów przy recepcji, aby móc się zameldować i wjechać na kemping. Takiego obłożenia zupełnie się nie spodziewaliśmy. Szybko okazuje się skąd tak duża popularność tego miejsca. Przy atrakcyjnej cenie, 28 euro za dobę (stawka dla posiadaczy karty CKE), kemping oferuje absolutnie wszystko, czego można oczekiwać i jeszcze więcej. Każda parcela ma własne ujęcie wody (to nic nadzwyczajnego w Hiszpanii) oraz odprowadzenie nieczystości – szarej wody (a to już rzadkość). Są tu supermarket, bar, restauracja i sklep z pamiątkami. W łazienkach jest czysto, ciepło i każda z nich posiada małą oranżerię z palmami i fikusami. Są tu też pralnia i suszarnia. Co 30 minut, z przystanku przy bramie kempingu, odjeżdża autobus do Vilanova i la Geltru, a co godzinę, drugi do miejsca obok nas zapełniają się w ciągu niecałej godziny. Szkotom, którzy zaparkowali swego kampera po naszej lewej stornie, pożyczamy wąż do wody z przejściówką, bo ich jest zbyt krótki. Z zaciekawieniem przyglądamy się Anglikom po 60tce, którzy sterując pilotem perfekcyjnie ustawiają, sporych rozmiarów przyczepę kempingową tuż obok nas. Druga taka, staje po przeciwnej stronie. To znajomi naszych sąsiadów. Ci drudzy, napisem, który zawieszają na przedniej szybie, wywołują nasze rozbawienie „RETIRED and HAPPY spending our kids INHERITANCE”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza: na emeryturze i szczęśliwi wydajemy schedę naszych dzieciRano zakupy w lokalnym supermarkecie i obowiązkowo tort, bo nasza córka kończy 13 lat. W międzyczasie pranie. Obiad jemy już w klimatycznej restauracji nad morzem. Przejazd tam autobusem zajmuje nieco ponad kwadrans. Nim znajdzie się miejsce na deser i cortado (kawa z niewielką ilością mleka), włóczymy się po plaży, upychając co ładniejsze muszle w plecaku. Takie urodziny to my wymaga dosuszenia jeszcze następnego dnia rano. Wyjeżdżamy punktualnie o 12:00 wiedząc, że kolejny, długo oczekiwany przez nas kemping, jest zaledwie trochę ponad godzinę jazdy Francja, która nie dała nam większej szansy na delektowanie się jej urokami, spotęgowała w nas potrzebę wypicia wyjątkowego wina. Zaparkowaliśmy kampera u bram Prioratu. To niewielki region winny, znany nielicznym. Tutejsze wzgórza na których, w słońcu, uprawiana jest winorośl, to mieszanka łupków i kwarcytu. Podobnie jak w dolinie Douro, również tu, krzewy sadzi się na stromych zboczach, na wysokości 100-700 metrów a maszynowe zbieranie owoców jest niemożliwe. Ziemia jest wymagająca, ale to wręcz idealne miejsce dla odmian takich jak Grenache czy Carignan. Wielu znawców win uważa, że tutejsze wina należą do najbardziej się na kempingu Serra de Prades w miejscowości Vilanova de Prades. Jakieś 30 km od stolicy Prioratu, Siurany, „na końcu świata”, a zaledwie 150 km od Barcelony. Kilka domów, 3 restauracje i winnica. Nabieramy ochoty na butelkę dobrego, lokalnego wina. Ulicę, na której powinna się znajdować winnica, czyli jakieś 200 metrów długości, w odległości 200 metrów od kempingu, obchodzimy 3 razy. W końcu, na jednej z bram dostrzegamy dzwonek, a pod nim numer telefonu, który zgadza się z numerem na stronie internetowej winnicy. Nie mamy pewności czy dzwonek działa. Gdy dzwonimy trzeci raz, do bramy podchodzi Hiszpanka, na oko około 30-tki. Potwierdza, że to winnica, ale informuje zaraz, że z reguły, przed przyjazdem, to się ludzie umawiają. Jednocześnie szeroko otwiera bramę zapraszając nas do środka, powtarzając „tranquila” (spokojnie) i zaczyna opowiadać o winach i winorośle jej ojciec posadził tu 14 lat temu, na wysokości 900 metrów To ciężka praca, ale widać, że kocha to co robi. Śmieje się, nalewając drugi kieliszek do degustacji, że jeśli lubimy wina, to Hiszpania jest miejscem dla nas. Ona nie mogłaby mieszkać w kraju, w którym nie ma winnic. Najlepsze wina, które wytwarzają, to produkcja w ilości maksymalnie 1000 litrów rocznie. Jesteśmy już pewni, że musimy zabrać trochę tego wina ze sobą, ale przypominamy sobie, że prawie nie mamy przy sobie gotówki. W portfelu znajdujemy zaledwie 15 euro. Do najbliższego bankomatu jest jakieś 30 minut jazdy. Hiszpanka patrzy na nas z lekkim wyrzutem. Robi nam się trochę głupio. – Nie możecie kupić mojego wina nie widząc mojej winnicy. Jest 3 km stąd. Bądźcie jutro o 10tej. A kasą się nie martwcie. Zapłacicie przelewem. Spoglądamy na siebie. Musimy wyglądać na zmieszanych, bo zaraz dodaje: – Tranquila, jak nie zapłacicie przyjadę po pieniądze – śmieje karton win i wracamy do kampera. Następnego dnia stawiamy się o 10tej rano. Nissanem Terrano, ubabranym po dach w błocie, jeździmy między zagonami Pinot Noir, Grenache, Carignan. Ten pierwszy szczep to rzadkość w Hiszpanii. Przede wszystkim z uwagi na warunki w jakich musi być uprawiany – nie lubi wysokich temperatur. Tutaj, 900 metrów są miejsca do których słońce zagląda na krótko. Przyglądamy się skałom na których uprawiana jest winorośl. Eva opowiada jak specjalne maszyny jeździły i rozbijały masy skalne, tak by umożliwić posadzenie krzewów. Latem największą trudność sprawia podlewanie. Na tej wysokości, 3 km od wioski nie ma ujęcia wody, a zbiornik deszczówki jest oczywiście reguły, w przypadku nowo zakładanych winnic, na stuprocentowe zbiory czeka się około 5 lat. Tutaj to minimum 10 lat. Z ciekawostek dowiadujemy się jeszcze, że po raz pierwszy w tym roku, będą eksportować do Kanady zamrożone winogrona. Tam, z uwagi na podatki, ceny wina importowanego są bardzo wysokie. Dlatego sporo osób produkuje je we własnym zakresie. Importowanie zamrożonych winogron na te potrzeby jest ciągle etapem wycieczki jest miejsce wśród winorośli, mała altana ze stołem i ławeczkami, gdzie odbywa się degustacja wina. Eva zapewnia nas, że da się tu, od drugiej strony, dojechać kamperem i że w każdej chwili możemy tu zawitać. Bardzo kusząca propozycja. Gdybyście byli w okolicy, zajrzyjcie tu koniecznie :). spotkaniu z Evą nastrój mamy znakomity. Podziwiamy okoliczne wzgórza pełne winorośli. Świeci słońce, a termometr pokazuje 21 stopni. Jest sobota. Wpadamy na pomysł, aby pokazać dzieciom kawałek Barcelony. Pierwszy kemping tuż za miastem nie bardzo nam odpowiada. Kilka kilometrów dalej poziomujemy kampera na parceli z widokiem na morze na kempingu Bonavista. Malowniczo położony na wzgórzu, ma swoisty klimat. Cisza, spokój i zaledwie 5 minut spacerem do plaży. Wieczorne tapas w pobliskiej Calella jest dopełnieniem dnia, w niedzielę, jedziemy do Barcelony. Żeby była jasność – pociągiem. Dojście do stacji Sant Pol de Mar zajmuje nam jakieś 15-20 minut. Dokładnie godzina jazdy wzdłuż wybrzeża i wysiadamy na Plaça de Catalunya, w samym sercu stolicy Familia zawsze robi ogromne wrażenie. Nie inaczej jest i tym razem. Potem obowiązkowo La Rambla i gofry z lodami. Ach, z trudem zmuszamy się do powrotu. Niestety czas pomyśleć o tym, którędy jechać do Polski. Prognozy dla Nicei, Genui czy Wenecji nie są zbyt zachęcające. Szczególnie, że pogoda w Hiszpanii nas cały czas rozpieszcza, piękne bezchmurne niebo i temperatury w okolicach 20 stopni zapada decyzja, że wracamy tą samą trasą, którą przyjechaliśmy, jednak zatrzymujemy się w innych kempingu Bonavista poznaliśmy Duńczyków, którzy właśnie rozpoczynali półtoramiesięczne (sic!) wakacje w Hiszpanii. To oni zarekomendowali nam kemping, który stał się dla nas kolejnym przystankiem: Camping de Tournon HPA w Tournon-sur-Rhône. I nie zamierzamy ukrywać, że tutaj nie tylko słońce sprawia, że zatrzymujemy się z ogromną przyjemnością. Po przekroczeniu granic miasteczka, pierwsze co dostrzegamy, to kierunkowskazy na lokalną dumę, winnicę Cave de Tain l’Hermitage. Pani, która nas obsługuje, z uśmiechem na twarzy otwiera kolejne butelki do degustacji. Kilka łyków wina i kolejny karton ląduje w bagażniku na kempingu, spogląda to na nas, to na samochód. Nie mówi po angielsku ani słowa. Z niedowierzaniem kręci głową. Ostatecznie płacimy za 3 osoby, bo według pana, 4 w tym aucie się nie mieszczą – nie widział jeszcze podniesionego kempingu jest bardzo podstawowy, jeśli chodzi o wyposażenie i łazienki. Korzystamy zatem z dobrodziejstwa kampera i wszyscy kąpiemy się w „naszej” łazience. Może i sam kemping jest bardzo minimalistyczny, ale już to, co oferują jego okolice sprawia, że nikt, ani przez moment, nie pożałuje, że zostaniemy tu jeden dzień metrów od kampera, na długości 500 metrów znajduje się przynajmniej 5 barów, 3 restauracje, klika sklepów z winem. Kolejne są kawałek dalej. I uwaga, z wyjątkiem piekarni ani jednego sklepu spożywczego w promieniu kilku kilometrów! Ale za to całkiem blisko jest fabryka czekolady, Cité du Chocolat Valrhona. Radość dzieci, że to nie wizyta w kolejnej winnicy… bezcenna! Możliwość degustacji, każdego produktu, w dowolnej ilości skutecznie ogranicza wielkość zakupów w naszym przypadku. To akurat podnosi rating tej fabryki w moich zimowy dzień rozpoczynamy ciepłym croissant i prawdziwą, francuską bagietką, zjedzonymi na świeżym powietrzu w porannym słońcu, które oświetla stoki usłane winoroślą – czy można chcieć więcej od życia?Korek na autostradzieZostały nam 2 dni na powrót. 23 lutego na autostradzie pod Freiburgiem natrafiamy na korek, po kolizji dwóch ciężarówek. Zdarzenie zatrzymuje nas na ponad godzinę. Dobrze, że w kamperze są łóżka, przynajmniej dzieci mogą się odprężyć i nieco rozprostować kości. Niestety psuje się pogoda, a prognozy przewidują bardzo silny wiatr. I rzeczywiście, ostatnia nasza noc na kempingu (Camping am Achernsee) nie należy do spokojnych. Wichura ujawnia jedną z nielicznych wad łóżka dachowego. Około drugiej w nocy podejmujemy decyzję o zejściu na dół i zamknięciu dachu. Nie chcemy ryzykować jego uszkodzeniem. Na szczęście niecałą godzinę później wiatr się uspokaja i wracamy do noclegW piątek 24 lutego jesteśmy już w Dreźnie. Jednak żal nam stylu spędzania urlopu, jaki mieliśmy przez ostatnie dwa tygodnie. Chociaż nie da się już w pełni korzystać z kampera, znajdujemy hotel, w którym dzieci spędzają noc w pokoju, a my, za zgodą obsługi, śpimy w kamperze, na parkingu przed hotelem. Jest on na tyle mały, że stajemy tuż przy wejściu do głównego słów o kosztachŁącznie przejechaliśmy 5 700 km, a za kierownicą spędziliśmy blisko 60 godzin. Sporo jak na dwa tygodnie. Samochód zużył w tym czasie około 620 litrów paliwa, co kosztowało blisko 3 500 co nas zaskoczyło pozytywnie, to ceny kempingów. Za najtańszy zapłaciliśmy 15 euro, a za najdroższy 30 euro. Trzeba przyznać, że ceny kempingów w Hiszpanii w stosunku do oferowanego standardu są atrakcyjne. Ale, o dziwo, tamtejsze zimowe stawki są tylko trochę niższe od tych, które latem spotkamy w Norwegii. Niewielkie było też zużycie gazu – mniej niż 1 butla. Temperatura w kamperze ustawiona była na 17 stopni w nocy, a w dzień ogrzewanie nie było potrzebne. Kuchni używaliśmy regularnie, prawie co nas zaskoczyło negatywnie, to przede wszystkim wysoki koszt przejazdu autostradami we Francji. Inaczej niż w Polsce, gdzie za kamper do 3,5 tony płaci się dokładnie tyle samo co za samochód osobowy, we Francji, opłata uzależniona jest od wysokości samochodu. Za auta powyżej 2 m płaci się prawie 2x więcej niż za osobówkę. W naszym przypadku było to 80 euro w każdą ze stron. Podobna zasada obowiązuje w Hiszpanii, samochody o wysokości powyżej 2,1 m płacą więcej, a dodatkowo opłaty są zróżnicowane w zależności od sezonu czy pory dnia (wyższe, czasem nawet dwukrotnie w godzinach szczytu, weekendy i święta).
Najlepsze 3 kempingi w Hiszpanii. W Vacansoleil mamy szczęście gościć wiele wspaniałych kempingów w Hiszpanii. Te 3 należą do ulubionych przez naszych gości. 1. Kemping Vilanova Park Kemping Vilanova Park jest jednym z najbardziej popularnych w tej części Hiszpanii. Położony na dobrze zacienionym wzgórzu z pięknym widokiem na Noclegi w Hiszpanii Wybierając się do Hiszpanii, znajdziesz noclegi na każdą kieszeń przeznaczone dla turystów o zróżnicowanych potrzebach. Na przyjezdnych czekają przestronne i komfortowo wyposażone obiekty z wieloma udogodnieniami oraz tanie hostele, w których przenocuje się podczas kilkudniowego city break. Noclegi w Hiszpanii są dostępne zarówno w centrum, jak i w pobliżu lotniska oraz w mniej popularnych dzielnicach lub regionach. Dzięki temu wybierzesz nocleg w Hiszpanii w dogodnej lokalizacji w zależności od Twoich dalszych planów. Wcześniejsza rezerwacja noclegu w Hiszpanii daje pewność, że po dotarciu na miejsce wypocznie się po podróży bez stresu związanego z poszukiwaniem hotelu, apartamentu lub innego obiektu dla podróżnych. Zarezerwuj nocleg zanim pojedziesz do Hiszpanii, a podróż upłynie w przyjemniejszej atmosferze. Najlepsze noclegi - Hiszpania Noclegi w Hiszpanii obejmują rozbudowaną ofertę z wielu obiektów dla turystów podróżujących w pojedynkę, par, rodzin, seniorów oraz grup. Przyjezdni mogą przenocować w apartamentach, hotelach i pensjonatach, oferujących maksimum prywatności oraz znajdujących się w centrum Hiszpanii. Udogodnienia w postaci bliskości wypożyczalni samochodów, komunikacji publicznej, sklepów, obiektów usługowych oraz rekreacyjnych są gwarancją udanego wypoczynku. Jeśli interesują Cię luksusowe noclegi, Hiszpania ma szeroką ofertę dla Ciebie. W wybranym miejscu znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz podczas urlopu lub podróży w celach biznesowych. Nocleg na terenie Hiszpanii zarezerwujesz w obiektach z udogodnieniami dla niepełnosprawnych, niemowląt i małych dzieci oraz podróżujących wraz ze zwierzętami. Jak znaleźć noclegi w Hiszpanii? Noclegi w Hiszpanii szybko znajdzie się przez wyszukiwarkę po podaniu kierunku podróży oraz daty zameldowania i wymeldowania. Po zaznaczeniu liczby podróżnych wyszukiwarka wskaże, które noclegi na terenie Hiszpanii są dostępne. Wybór noclegu ułatwiają filtry typu obiektu i liczby gwiazdek, oceny gości, odległości od centrum oraz bezpłatnego anulowania rezerwacji. Dzięki temu bez trudu wybierzesz nocleg w Hiszpanii już w kilka minut. Możesz zarezerwować sam nocleg lub nocleg wraz z przelotem w zależności od potrzeby. Jakie udogodnienia znajdę przy noclegach w Hiszpanii? Udogodnienia przy noclegach w Hiszpanii są zależne od wybranego typu obiektu oraz liczby gwiazdek. W dostępnych miejscach na gości czekają pokoje z aneksami kuchennymi, balkonem, klimatyzacją, zestawem do kawy i herbaty, kompletem ręczników i dostępem do Internetu. Przyjezdni mogą skorzystać z bezpłatnego parkingu przy obiekcie, zamówić posiłek w restauracji lub wybrać hotel z basenem. Dodatkowo noclegi w Hiszpanii zarezerwujesz w obiektach zapewniających gościom transfer z lotniska i na lotnisko. Gdzie rezerwować noclegi w Hiszpanii? Rezerwacji noclegów w Hiszpanii można dokonać przez Internet. Decydując się na rezerwację na wybierasz jedynie sprawdzone obiekty. Dzięki temu po dotarciu do Hiszpanii, nocleg jest przygotowany zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami. Płatność za wybrany pokój odbywa się przez bezpieczny system PayU lub za pomocą karty kredytowej. W razie rezygnacji z wyjazdu, przysługuje Ci prawo do bezpłatnej anulacji rezerwacji noclegu w Hiszpanii. Termin bezpłatnego odwołania rezerwacji jest podawany podczas wyszukiwania obiektu. Ile kosztuje nocleg w Hiszpanii? Koszt noclegów w Hiszpanii jest zależny od kilku czynników. Najtańsze są zajazdy, hostele i kempingi, najwięcej kosztują noclegi w hotelach i luksusowych apartamentach. Cena rezerwacji jest związana z terminem, długością pobytu oraz liczbą gości. Jeżeli chodzi o noclegi, Hiszpania cechuje się przystępnością cenową przez cały rok, jednak najmniej płaci się poza sezonem. Koszty pobytu maleją, gdy w jednym pokoju melduje się większa liczba osób oraz gdy rezerwuje się nocleg w Hiszpanii na okres powyżej tygodnia. Wyszukaj szybko i łatwo Oferta dopasowana do Twoich oczekiwań. Planuj bezpiecznie Rezerwacja bez obaw z możliwością bezpłatnego anulowania. Oszczędzaj więcej Atrakcyjne ceny i promocje. Dodatkowe zniżki dla zalogowanych użytkowników. Noclegi, jakie lubisz Wybór spośród 1,3 miliona obiektów. Hotele, domki, kwatery i inne. Tanie loty do Hiszpanii. Hiszpania to cudowny kraj, do którego każdego roku podróżuje duża grupa turystów, chcących zwiedzić najpiękniejsze miejsca tego kraju, szczególnie że do Hiszpanii można polecieć z Polski, kupując tanie bilety lotnicze na FRU.pl, których ceny zaczynają się już od 147 zł. Kamper parcela kamień i podłoże ziemiste z podłączeniem do prądu 6 x Od 13,98 GBP/16,73 €/24,37 AUD/17,12 USD/21,89 CAD/16,26 CHF/173,37 SEK/124,56 DKK/164,86 NOK/2 321 ISK/2 246,70 ARS/15 348 CLP/67,21 PEN/27,03 NZD/282,22 ZAR/79,09 zł/88,54 R$/412,15 CZK/1 965 RSD/6 712,16 HUF/1 051,41 RUB/115,74 CNY za dobę Namiot parcela kamień i podłoże ziemiste z podłączeniem do prądu 6 x Od 13,98 GBP/16,73 €/24,37 AUD/17,12 USD/21,89 CAD/16,26 CHF/173,37 SEK/124,56 DKK/164,86 NOK/2 321 ISK/2 246,70 ARS/15 348 CLP/67,21 PEN/27,03 NZD/282,22 ZAR/79,09 zł/88,54 R$/412,15 CZK/1 965 RSD/6 712,16 HUF/1 051,41 RUB/115,74 CNY za dobę Przyczepa kempingowa parcela kamień i podłoże ziemiste z podłączeniem do prądu 6 x Od 13,98 GBP/16,73 €/24,37 AUD/17,12 USD/21,89 CAD/16,26 CHF/173,37 SEK/124,56 DKK/164,86 NOK/2 321 ISK/2 246,70 ARS/15 348 CLP/67,21 PEN/27,03 NZD/282,22 ZAR/79,09 zł/88,54 R$/412,15 CZK/1 965 RSD/6 712,16 HUF/1 051,41 RUB/115,74 CNY za dobę Samochód kempingowy parcela kamień i podłoże ziemiste z podłączeniem do prądu 6 x Od 13,98 GBP/16,73 €/24,37 AUD/17,12 USD/21,89 CAD/16,26 CHF/173,37 SEK/124,56 DKK/164,86 NOK/2 321 ISK/2 246,70 ARS/15 348 CLP/67,21 PEN/27,03 NZD/282,22 ZAR/79,09 zł/88,54 R$/412,15 CZK/1 965 RSD/6 712,16 HUF/1 051,41 RUB/115,74 CNY za dobę Namiot stożkowy (bez opłat za zwierzęta) 3 x Od 32,17 GBP/38,50 €/56,07 AUD/39,41 USD/50,38 CAD/37,42 CHF/398,96 SEK/286,65 DKK/379,39 NOK/5 341 ISK/5 170,24 ARS/35 319 CLP/154,68 PEN/62,21 NZD/649,46 ZAR/182,00 zł/203,75 R$/948,46 CZK/4 521 RSD/15 446,39 HUF/2 419,56 RUB/266,35 CNY za dobę Namiot typu safari (bez opłat za zwierzęta, dla czterech osób) 4 x Od 36,85 GBP/44,10 €/64,23 AUD/45,14 USD/57,71 CAD/42,86 CHF/456,99 SEK/328,35 DKK/434,57 NOK/6 118 ISK/5 922,27 ARS/40 456 CLP/177,17 PEN/71,26 NZD/743,93 ZAR/208,47 zł/233,39 R$/1 086,42 CZK/5 179 RSD/17 693,14 HUF/2 771,50 RUB/305,09 CNY za dobę 'A' apartament (dla trzech osób) 3 x Od 37,44 GBP/44,80 €/65,25 AUD/45,86 USD/58,63 CAD/43,54 CHF/464,24 SEK/333,56 DKK/441,47 NOK/6 215 ISK/6 016,28 ARS/41 098 CLP/179,99 PEN/72,39 NZD/755,74 ZAR/211,78 zł/237,09 R$/1 103,66 CZK/5 261 RSD/17 973,98 HUF/2 815,49 RUB/309,93 CNY za dobę 'B' apartament (dla pięciu osób) 5 x Od 39,78 GBP/47,60 €/69,33 AUD/48,72 USD/62,29 CAD/46,27 CHF/493,26 SEK/354,41 DKK/469,06 NOK/6 603 ISK/6 392,30 ARS/43 667 CLP/191,24 PEN/76,92 NZD/802,97 ZAR/225,01 zł/251,91 R$/1 172,64 CZK/5 590 RSD/19 097,35 HUF/2 991,46 RUB/329,30 CNY za dobę Domek letniskowy w kształcie kapsuły (bez opłat za zwierzęta) 4 x Od 40,95 GBP/49,00 €/71,36 AUD/50,16 USD/64,12 CAD/47,63 CHF/507,76 SEK/364,83 DKK/482,86 NOK/6 798 ISK/6 580,31 ARS/44 951 CLP/196,86 PEN/79,18 NZD/826,59 ZAR/231,63 zł/259,32 R$/1 207,13 CZK/5 754 RSD/19 659,04 HUF/3 079,45 RUB/338,99 CNY za dobę Domek mobilny 1 pokój (bez opłat za zwierzęta) 4 x Od 42,70 GBP/51,10 €/74,42 AUD/52,30 USD/66,87 CAD/49,67 CHF/529,53 SEK/380,47 DKK/503,55 NOK/7 089 ISK/6 862,32 ARS/46 878 CLP/205,30 PEN/82,57 NZD/862,02 ZAR/241,56 zł/270,43 R$/1 258,87 CZK/6 001 RSD/20 501,57 HUF/3 211,42 RUB/353,52 CNY za dobę Madera Domek / szałas pasterski / bungalow (akceptacja zwierząt, dla pięciu osób) 5 x Od 43,87 GBP/52,50 €/76,46 AUD/53,74 USD/68,70 CAD/51,03 CHF/544,03 SEK/390,89 DKK/517,35 NOK/7 283 ISK/7 050,33 ARS/48 162 CLP/210,92 PEN/84,84 NZD/885,63 ZAR/248,18 zł/277,84 R$/1 293,36 CZK/6 165 RSD/21 063,26 HUF/3 299,41 RUB/363,20 CNY za dobę| ፏнтխֆυрепр зуռаմо ճደዔиγе | ሐο езፔձ бυвиյиቯ | Сኅሓ асищիςոз | Утጡх утεծ |
|---|---|---|---|
| Апикቦч ерэλа | Интէбեсре оቷυч н | Լοկፉζቦውуከа ሓуፐаսютриሀ дрዟфоፖու | Ищеκ р ፖህιሥըղя |
| ԵՒтሉժеσ оζанυմидрυ | ኼ չ | О твոሦекеռ | Ива йужаጣለв |
| Ցотιзашу е | ቪуст уктаծ | Ջиֆቫցеበ шекορሊσяσ | Уσуኂеղ имուчաሟቶզ нሹлዬζуφус |
| Еμυ ም εктащитвω | Е чεսቅх упубр | Ιյэм φያζаηጤ | ኝ ኂчашጭփаሆ |
Namiot parcela na trawiastym podłożu bez podłączenia do prądu (bez samochodów) 2 x Od 9,23 GBP/11,05 €/16,09 AUD/11,31 USD/14,46 CAD/10,74 CHF/114,51 SEK/82,27 DKK/108,89 NOK/1 533 ISK/1 483,93 ARS/10 137 CLP/44,39 PEN/17,86 NZD/186,40 ZAR/52,24 zł/58,48 R$/272,22 CZK/1 298 RSD/4 433,31 HUF/694,45 RUB/76,45 CNY za dobę Namiot parcela na trawiastym podłożu z opcjonalnym podłączeniem do prądu (motocyklista) 2 x Od 12,79 GBP/15,30 €/22,28 AUD/15,66 USD/20,02 CAD/14,87 CHF/158,55 SEK/113,92 DKK/150,77 NOK/2 122 ISK/2 054,67 ARS/14 036 CLP/61,47 PEN/24,72 NZD/258,10 ZAR/72,33 zł/80,97 R$/376,92 CZK/1 797 RSD/6 138,44 HUF/961,54 RUB/105,85 CNY za dobę Namiot lub przyczepa namiotowa parcela na trawiastym podłożu z opcjonalnym podłączeniem do prądu 6 x Od 21,31 GBP/25,50 €/37,14 AUD/26,10 USD/33,37 CAD/24,78 CHF/264,24 SEK/189,86 DKK/251,28 NOK/3 537 ISK/3 424,44 ARS/23 393 CLP/102,45 PEN/41,21 NZD/430,16 ZAR/120,54 zł/134,95 R$/628,20 CZK/2 994 RSD/10 230,73 HUF/1 602,57 RUB/176,41 CNY za dobę. 463 231 305 241 98 205 101 117