Dieta oczyszczająca sprawdzi się, kiedy będziecie chcieli zgubić zbędne kilogramy. Wasz organizm z pewnością wam za to podziękuje w postaci lepszej kondycji i zdrowszego wyglądu. Sprawdź, jak wprowadzić w życie dietę oczyszczającą jelita. Oczyszczanie jelit jest przede wszystkim wskazane przed podjęciem diety odchudzającej. Oczyszczanie jelit przyda się również podczas problemów z układem z trawiennym. W wielu przypadkach dieta oczyszczająca jelita przynosi niezwykłe rezultaty. Dzięki diecie poczujesz się lżej, a organizm pozbędzie się wielu przypadłości. Jeśli zdecydujesz się na detoks, musisz pamiętać, że nie może być za krótki, bo wtedy nie uzyskasz odpowiedniego oczyszczająca sprawdzi się, kiedy będziecie chcieli zrzucić zbędne kilogramy. Prawidłowo przeprowadzone dieta może pomóc ci w zrzuceniu nawet kilkunastu kilogramów. Przed rozpoczęciem diety oczyszczającej najlepiej jeśli skontaktujecie się z lekarzem lub dietetykiem, którzy dopasują odpowiedni jadłospis do waszego trybu życia. Dzięki odpowiednio dobranym daniom z pewnością nie będziesz czuć głodu. Dieta oczyszczająca jelita - wskazaniaWśród wskazań do zastosowania diety znajduje się otyłość. Oczyszczenie jelit pomoże zrzucić ci nawet kilkanaście kilogramów. Detoks jelit pozwoli pozbyć się także pasożytów, które czynią spustoszenie w organizmach. Jeśli przez dłuższy czas życie uprzykrzają zatwardzenia, bóle brzucha, zgaga czy wzdęcia, układ pokarmowy daje znać, że warto o niego jelitowe inaczej kamienie kałowe występują w ściankach jelitach cienkiego. Wiele pokarmów, które spożywane są przez nas na co dzień, nie służą organizmowi. Niestrawione resztki jedzenia oblepiają ścianki jelita cienkiego i wówczas może pojawić się problem powstania nadwagi. Niestrawione resztki pokarmu uszkadzają również gruczoły trawienne i powodują namnażanie bakterii, które mają negatywny wpływ na mikroflorę oczyszczająca jelita - jak rozpocząć oczyszczanie? W ciągu dnia należy wypijać około 2 litrów wody. Dodaj do swojej diety warzywa i owoce. Warto również dodać do posiłków kiszonki (np. kapustę czy buraki). Pij napary ziołowe. Dziennie jedz 5 posiłków w równych odstępach czasu. Jednodniowa dieta oczyszczająca jelitaDieta oczyszczająca polega na usuwaniu toksyn i zalegających resztek z jelit. Żeby kuracja oczyszczająca była skuteczna, wystarczy przez cały dzień stosować odpowiedni sposób żywienia. Rodzaje diet oczyszczających Dieta jednego rodzaju owocu - polega na spożywaniu około 2 kilogramów tego samego owocu w ciągu jednego dnia, Kuracja warzywna - dieta powinna być bogata w surowe warzywa o jak największych właściwościach prozdrowotnych (np. pomidory, brokuły, natka pietruszki, czerwona papryka, seler naciowy, marchewka), Dieta kapuściana - zalecana osobom, które chcą zrzucić kilka kilogramów. W trakcie tej diety spożywa się około 1,5 kilograma kapusty (np. w postaci surówek, sałatek lub zup). 12-dniowa dieta oczyszczająca. Zgodnie z jej zasadami: Codziennie jedz co najmniej pół kilograma warzyw. Przygotowane dania posypuj niewielką ilością sproszkowanego błonnika lub siemienia lnianego. Ponieważ oleje roślinne zawierają witaminę E, skrapiaj oliwą z oliwek lub olejem rzepakowym surówki. Dieta oczyszczająca jelita - co po niej?Jeśli już skończyłeś oczyszczanie swojego organizmu, warto byś nie wracał do poprzednich nawyków żywieniowych. Zmień swój styl życia, dodając do diety nowe produkty, które poznałeś podczas oczyszczania. Aby ułatwić sobie zadanie, powinniście stosować się do zasad poznanych podczas detoksu. Oznacza to, że powinniśmy spożywać dużo warzyw i na bieżąco. Polub fanpage Zdrowie Radio ZET na Facebooku!
04-03-2022 12:02. 7-dniowa oczyszczająca dieta octowa. Jak szybko i skutecznie stracić na wadze, stosując ocet jabłkowy. książka. Oceń jako pierwszy: 3-dniowa dieta oczyszczająca organizm jest stosunkowo szybkim sposobem na pozbycie się zanieczyszczeń i toksyn. Dzięki niej można rozpocząć etap zdrowego odżywiania, albo też przywrócić organizm do bardziej poprawnego funkcjonowania. Taka dieta nie ma na celu odchudzania, tylko detoksykację. Poznaj sposoby na skuteczny i szybki detoks z wykorzystaniem naturalnych i smacznych metod. Spis treści Dlaczego warto stosować? Sposoby na detoks Przygotowanie Dzień po dniu Łagodne zakończenie detoksu Prosty jadłospis O soku Neera Dlaczego warto stosować 3-dniową dietę oczyszczającą organizm? Stres, pośpiech, byle jaka dieta, niska świadomość własnych potrzeb, brak ruchu i czasu dla siebie – to nasza dzisiejsza rzeczywistość. Ten model życia jest toksyczny, a do tego dochodzą toksyczne relacje i związane z nimi toksyczne emocje. Nic dziwnego, że czujemy się i wyglądamy coraz gorzej. Właśnie dlatego warto dowiedzieć się nico więcej o 3-dniowej diecie oczyszczającej organizm. Złe samopoczucie, brak energii, ciągłe zmęczenie, niska odporność, stany lękowe i depresyjne, chroniczne napięcie, częste stany chorobowe i zapalne to sygnały ostrzegawcze, które wysyłają nam przeciążone toksynami zdesperowane ciało i umysł. Regularnie przeprowadzany detoks to w dzisiejszych czasach konieczność! Oczyszczanie organizmu stało się potrzebą dzisiejszych czasów. Sposoby na oczyszczanie – potrzeba naszych czasów Istnieje wiele sposobów na pozbycie się toksyn. Warto wybrać naturalną metodę, która nie zaburzy funkcjonalności naszego organizmu. Polecamy zapoznać się z naturalnym syropem Neera, który może być elementem płynnej diety, podczas której organizm mobilizuje się do oczyszczania. Detoksykacja często mylona jest z dietą odchudzającą. Jednak podczas procesów oczyszczania utrata wagi znajduje się na ostatnim miejscu korzyści. Z punktu widzenia jogi i ajurwedy, a także większości systemów medycznych innych niż medycyna konwencjonalna, człowieka należy pojmować holistycznie. Proces odtruwania w takim niekonwencjonalnym podejściu będzie zatem służył znaczącej poprawie pracy narządów wewnętrznych, odmłodzeniu oraz polepszeniu wyglądu. Jak określić dobrą indywidualną metodę na detoks? Twój tryb życia z całą pewnością jest mocno zróżnicowany. Nie tylko na poziomie poszczególnych dni i zadań, jakie wykonujesz. To również różny poziom stresów i zanieczyszczeń, jakie dotyczą Cię na co dzień. Porównanie trybu życia różnych ludzi jest niemalże niemożliwe, dlatego nie może istnieć jeden uniwersalny i zawsze skuteczny w tym samym stopniu sposób na oczyszczanie. Wspomniana dieta Neera ma wiele odmian, a nawet klasyczna długa jej wersja nie jest szczegółowo uwarunkowana. To Ty dostosowujesz ten naturalny sposób do swoich potrzeb, mając jedynie na uwadze podstawowe zalecenia. Długość detoksu może być również zróżnicowana. Choć optymalna według twórców metody Neera jest dieta 10-dniowa, to oczywiste jest, że przy pracy i stylu życia wielu osób taki okres jest trudny do zrealizowania. Odczuwalne skutki Neera ma po mniej więcej trzech dniach stosowania, dlatego warto wypróbować ten właśnie wariant czasowy oczyszczania. Jak wygląda 3-dniowa dieta oczyszczająca organizm z toksyn? 3-dniowa dieta oczyszczająca organizm z toksyn powinna być stosowana przez zdrowe osoby dorosłe. Nie jest przeznaczona dla osób przewlekle chorych, stale przyjmujących leki, a także kobiety w ciąży czy karmiące piersią. Jej przebieg zależy od stanu organizmu, a także wcześniejszego przygotowania. Sprawdź, jakie zmiany warto wprowadzić, zanim zaczniesz stosować trzydniowy detoks. Poznaj jego przebieg dzień po dniu oraz sposób na łagodne przejście do normalnego, zdrowego sposobu odżywiania. Warto odpowiednio się przygotować Jeżeli zdecydujesz się na zastosowanie 3-dniowej wersji diety Neera, warto przed jej rozpoczęciem stopniowo przygotować organizm do innego trybu odżywiania. Ma to istotne znaczenie zwłaszcza w sytuacji, gdy na co dzień Twoja dieta bazuje na gotowych produktach, wysoko przetworzonych, lub też zawiera niewielką ilość warzyw i owoców. Wprowadź do diety większą ilość warzyw, zastępując nimi przekąski czy kolację. Regularnie pij wodę, minimum 1,5 litra dziennie, a stopniowo usuwaj z jadłospisu kawę, mocną herbatę, napoje energetyczne czy słodkie napoje gazowane. Postaraj się także wyeliminować słodycze. Na kilka dni przed zaplanowaną dietą zacznij stopniowo zmniejszać wielkość spożywanych porcji, aby przygotować żołądek na płynną dietę. Detoks trzydniowy dzień po dniu Pierwszy dzień diety Neera na początku będzie dosyć łatwy, ale pod jego koniec możesz poczuć osłabienie, ból głowy, odczuwać głód. To normalne w procesie oczyszczania, zawsze miej pod ręką przygotowany napój, który dzięki zawartości łatwo przyswajalnych węglowodanów powinien załagodzić sytuację. W drugim dniu często osoby decydujące się na detoks przechodzą kryzys, tym mocniejszy, im mniej zmian wprowadziłeś w okresie przygotowania do diety. Możesz spróbować zmniejszyć uczucie zmęczenia, poświęcając więcej czasu na relaks, a uczucie pustki w żołądku zredukować, wypijając powoli napoje lub wodę. Ostatni dzień detoksu najczęściej powoli pozwala osiągnąć równowagę, powinieneś poczuć stopniowy przypływ sił. To znak, że toksyny opuszczają Twój organizm. Nie martw się jednak, jeżeli nadal czujesz zmęczenie. Ten stan również przeminie. Łagodne wyjście z diety Neera Po okresie trzydniowego oczyszczania najprawdopodobniej sam będziesz czuł, że nie możesz wrócić do starych, niezdrowych nawyków. Poczujesz przypływ energii i chęci do działania, najprawdopodobniej również waga pokaże mniejszą liczbę. Kończąc dietę, powinieneś stopniowo wprowadzać pokarmy stałe, dalej intensywnie nawadniając organizm. Spróbuj również wyrobić w sobie nawyk sięgania w pierwszej kolejności po zdrowe przekąski, wodę, soki czy ziołowe herbaty. Jadłospis w trakcie 3-dniowej diety oczyszczającej organizm Zasadniczo trudno mówić o jadłospisie w powszechnym tego słowa znaczeniu w kontekście 3-dniowej diety oczyszczającej. Jest to bowiem dieta płynna, niezakładająca przyjmowania pokarmów stałych. Głównym „posiłkiem” jest w niej napój przygotowany na bazie naturalnego syropu Madal Bal, którego receptura została opracowana w Szwajcarii. Na gęsty i bogaty napój składają się syropy z różnorodnych palm – kokosowej, Arenga, Kitul, Nipah, Palmyra pochodzące ze Sri Lanki i Indonezji. To również naturalny syrop klonowy Ptasie Oko z Kanady. Główny napój Przepis na główny element 3-dniowego detoksu, odżywiający organizm, jest zaskakująco prosty. Do jego przygotowania należy użyć: Dwie łyżki syropu z drzew Madal Bal. Dwie łyżki świeżego soku z cytryny. Szklanki wody niebędącej wrzątkiem. Szczyptę pieprzu cayenne albo imbiru. Wszystko to należy dokładnie wymieszać. Proporcje poszczególnych składników możesz dopasować do swoich preferencji – tak, aby smak napoju najbardziej Ci odpowiadał. Jeżeli jest zbyt słodki, zmniejsz nieco ilość syropu, zbytnią kwasowość możesz złagodzić, dodając go więcej. W standardowych proporcjach jedna szklanka ma około 80 kcal. Założenia diety wskazują, by wypijać go około 6-8 szklanek dziennie, ale nie jest to ściśle ograniczone, raczej jest to ilość minimalna. Jeden litr syropu Neera wystarczy na kilka krótkich diet, w zależności od zużycia. Co jeszcze można pić? Dieta Neera jest płynnym sposobem na detoks. W trakcie trzech dni jej trwania nie powinno się przyjmować pokarmów stałych. Może to nieco zakłócić metabolizm, dlatego wskazane jest w tym czasie oprócz napoju z drzew Madal Bal pić także inne napoje mogące wspomóc proces oczyszczania. Zwykła, czysta woda z pewnego źródła to jedna z możliwości. Zalecane są także delikatne herbatki ziołowe lub lekko przeczyszczające, na przykład pokrzywa, koper włoski, rumianek, mięta czy szałwia. Oczyszczanie może wspomóc także świeży wyciskany sok z owoców, najlepiej grejpfruta, albo też soki warzywne. Warto zwrócić uwagę na pochodzenie warzyw i owoców, z których zostanie przygotowany sok. Dbanie o własny organizm i jego prawidłowe funkcjonowanie powinno być jednym z głównych celów każdego człowieka. Może w tym pomóc regularne stosowanie diety oczyszczającej. Wypróbuj dietę Neera i wyjątkowy odżywczy syrop, dzięki którym z pewnością odczujesz różnicę. Madal Bal możesz zamówić nawet dziś, dlatego nie zwlekaj i zacznij nowy etap w swoim życiu. Dieta Koktajlowa składa się z 42 soków i smoothies o pojemności 360 ml. Każdego dnia wypijasz 6 z nich w możliwie równych odstępach czasu. Dieta Koktajlowa 7 dniowa FitLY dostarcza niecałe 1228 kcal na dzień i jest idealna dla osób, które chcą zredukować swoją wagę. Kolejność spożycia soków jest napisana na etykiecie oraz w Nie pamiętam już kiedy mój wpis wzbudziłby tyle kontrowersji co przejście na post dr Dąbrowskiej. Przez 42 dni postu do dzisiaj otrzymałam od Was blisko 500 wiadomości/komentarzy/zapytań odnoszących się do Waszych doświadczeń i moich poczynań! Trzymaliście za mnie kciuki, dopingowaliście a przy tym wszystkim poznałam również niejedną z Waszych historii. Tak! Dzisiaj z całym przekonaniem stwierdzam, że udało mi się wytrwać ten post również a może przede wszystkim dzięki Wam! Mentalnie do postu przygotowywałam się dobre pół roku. Dużo czytałam, słuchałam wykładów samej Pani doktor, podziwiałam efekty przemian osób postujących i obiecywałam sobie po stokroć, że gdy tylko na horyzoncie pojawi się pierwszy przebłysk wiosny, przejdę to na własnej skórze! Post właściwy rozpoczęłam dokładnie 1 marca. Na dwa tygodnie przed postem zrezygnowałam całkowicie ze spożywania mięsa a na kilka dni przed samym “dniem sądnym” ograniczyłam ilość spożywanych kalorii w postaci wyeliminowania słodyczy. Tak się złożyło, że 1 marca rozpoczęliśmy nagrywania pierwszej części wiosennych inspiracji, co w praktyce oznaczało dla mnie wytężoną pracę fizyczną przez 3 dni pod rząd w trybie godzinowym: 15/24! I choć moja ekipa zajadała się w tym czasie pysznymi obiadami, co chwilę podsuwając mi pod nos ukochaną czekoladkę z orzechami to nie dałam się skusić! Co więcej, gdyby nie natłok pracy i totalne skupienie na realizowanych projektach być może nie przetrwałabym trudnych początków i nieustającego skurczu w żołądku, który nagle musiał się zadowolić surową marchewką. Napisałam Wam wówczas na FB, że dobrym sposobem na przetrwanie postu jest sprawienie aby ból nóg był silniejszy od uczucia głodu. Nadal to podtrzymuję! Adrenalina i konieczność zrealizowania zaplanowanych video, zrobiły swoje. Bo kiedy po skończonej pracy i pierwszych 3 dniach postu, rano otworzyłam oczy świat zaczął kręcić się w kółko! Okrutna migrena, zawroty głowy i wymioty towarzyszyły mi przez cały dzień, uniemożliwiając normalne funkcjonowanie. To niestety bardzo częste objawy występujące szczególnie w pierwszych dniach. Dziś wiem, że sposobem na uniknięcie tych nieprzyjemności może stać się rozpoczęcie postu od picia świeżo wyciśniętych soków. Organizm ponoć znacznie lepiej znosi nagłą zmianę jeli dostarczamy pokarm w formie płynnej. Ja w tym czasie zadowalałam się jedynie wodą. Post dr Dąbrowskiej – jak przeżyć? Kolejne tygodnie upływały mi podobnie. Jednego dnia byłam bardzo drażliwa, drugiego smutna. Liczyłam na to, że czas postu stanie się również okazją do pracy nad sobą i samorozwojem. Tymczasem budziłam się wczesnym rankiem i kładłam spać nie mając nawet często świadomości kiedy zasypiam. Niezmiennie również było mi zimno i wciąż myślałam o czymś słodkim, najczęściej moje fantazje krążyły wokół “makowca”, co nieoceniona FB grupa wsparcia nazywała trafnie nie-głodem (bo tego tak naprawdę nie czułam) a po prostu czystym-pożądaniem. Nie mogłam zaprzeczyć gdyż faktycznie uwielbiam jeść, delektować się smakiem i od zawsze traktuję jedzenie jako formę przyjemności…W tym przypadku należy pozbyć się złudzeń! Dieta to prawdziwa męka dla podniebienia! I nawet jeśli dysponujemy najbardziej kolorowymi warzywami to sama dieta staje się szybko dosyć monotonna. Jest jeszcze gorzej gdy trzeba gotować “normalne posiłki” dla pozostałych domowników. Przypuszczam, że główne źródło mojego największego smutku w trakcie 42 dni postu, leży u podstaw zapachu świeżych gofrów o poranku, które choć z miłością przygotowywane dla Chłopców…to doprowadzały mnie do łez. Do postu namówiłam moich Rodziców. Im ten czas był bardzo potrzebny i to z wielu przyczyn. A do tego słusznie uznaliśmy, że razem będzie nam raźniej! Wsparcie w trakcie postu jest bardzo potrzebne, jeśli więc kiedykolwiek spotkacie się z taką osobą to zapamiętajcie, że każde słowo dodające otuchy jest w tym przypadku na wagę złota! W trakcie postu, następuje również moment nazywany “kryzysem ozdrowieńczym”, który mówiąc bardzo ogólnie, polega na nasileniu się bóli miejsc objętych chorobą lub dysfunkcją.. Jedni w tym czasie skarżą się na bóle stawów, kolan…innym doskwiera ból żołądka albo też odzywają się w nich bóle nieznanego dotąd pochodzenia. W moim przypadku również nastąpił ten moment i objawił się w ostatnim tygodniu postu, ropnym oczyszczaniem zatok. Trwało to 3 dni w trakcie których mój nos przepuścił taką ilość wydzieliny, jakiej nie zdążył wydalić chyba przez całe życie. Było to o tyle zaskakujące, że wydzielinie towarzyszył silny ucisk zatok czołowych, który ustąpił wraz z ostatnią zużytą chusteczką. Mam ogromną nadzieję, że tym samym pożegnałam się z notorycznym stanem zapalnym i raz na zawsze wyleczyłam swoje zatoki! Post dr Dąbrowskiej – udało się! Co dalej? W dniu zakończenia postu, chciałam ogłosić całemu światu, że udało mi się tego dokonać!!! I nie chodziło wcale o ubytek 10 kilogramów! Najbardziej byłam/jestem dumna, że podjęłam walkę z samą sobą i dałam radę! Dla mnie to prawdziwy sukces! Tym bardziej, że w ciągu ostatnich 5 lat przetestowałam chyba wszystkie możliwe diety, niestety z mizernym skutkiem… Uświadomiłam sobie, że najtrudniejsze dialogi odbywają się w naszej głowie i to która ze stron wygra, zależy tylko od siły naszego charakteru. Po diecie bardzo istotny jest proces wychodzenia. Proszę aby nikt nie sugerował się tym co teraz napiszę ale osobiście po zakończeniu diety przeszłam wyłącznie na zdrowe odżywianie, nie stosując się już stricte do zaleceń dr Dąbrowskiej. Zrezygnowałam z mięsa i przetworzonej żywności. W mojej diecie wciąż dużą rolę odgrywają warzywa (zaskoczenie! nie nudzą się po skończonym poście) i ogromna ilość świeżych soków, smoothie! Waga zatrzymała się w miejscu, nie przytyłam ani grama i muszę Wam powiedzieć, że dobrze jest znowu poczuć się sobą w swojej skórze. Wraz z zakończeniem postu energia wzrasta! Dopiero teraz mogę w pełni przyznać, że było warto. Czuję się lekka, zdrowa i promienna. Mam wrażenie, że wróciłam do lepszej wersji siebie. Post przywrócił mi chęci i siłę na robienie tego wszystkiego przed czym przez długi okres znajdowałam wymówki! A przede wszystkim udowodniłam sobie po raz kolejny, że “Chcieć to znaczy Móc!!!” Moje rady: Przed przystąpieniem do postu warto a nawet należy wykonać wszystkie podstawowe badania typu morfologia, poziom cukru, żelaza itp. Zaleca się również wykonać takie badania po zakończonym poście. Jako ciekawostkę mogę dodać, że mój Tata odstawił lekki na nadciśnienie, które regularnie przyjmował od 2 lat. Gdybym jeszcze raz miała przystąpić do postu, pewnie poczekałabym na nadejście cieplejszych dni. W trakcie postu spożywamy zaledwie 600-800 kcal (lub mniej) organizm jest bardzo wyziębiony i chociaż ratowałam się ciepłą zupą to jednak wciąż myślę, że lato wydaje się najbardziej sprzyjającą pora roku. Przełom lata/jesieni to również najlepsza pora roku na przechodzenie postu jeszcze z innego powodu: nie brakuje wówczas świeżych warzyw i owoców. Pod koniec zimy trzeba się wykazać niezłą determinacją w celu poszukiwana zdrowych, ekologicznych warzyw. Polecam Wam również przygotowanie domowych kiszonek (niezbędnych w menu) Nie można zapominać o piciu minimum 2 litrów dziennie płynów! To bardzo ważny element postu, wpływający nie tylko na nasze samopoczucie ale również na sam proces oczyszczania. Polecam Wam również przejście na post w towarzystwie. Upewnij się jednak, że Twój towarzysz jest równie zdeterminowany jak Ty, aby w trakcie postu stał się Twoim wsparciem i ostoją. Razem jest zdecydowanie prościej. Z Waszych wiadomości wyłoniło się wiele wspaniałych Kobiet. Poznałam kilkadziesiąt niezmiernie ciekawych choć czasem smutnych historii. Dowiedziałam się o chorobach o których wcześniej nie miałam bladego pojęcia. Notorycznie w Waszych @ przewijało się hashimoto (to już totalna plaga!). Na koniec chciałabym się podzielić z Wami fragmentem wiadomości od jednej z moich Czytelniczek, ku pokrzepieniu: “(…)Gratuluję przejścia postu dr Ewy Dąbrowskiej. Ja dzięki niemu zaszłam w upragnioną ciążę, ale mięso odstawiłam już pół roku przed postem. Nie chciałam tego pisać pod postem, ale może Pani, przepraszam, możesz mnie zacytować bez podawania danych. Ciąża, na którą czekaliśmy 8 lat, po drodze niepowodzenia, program in vitro oraz przygotowania do adopcji. Post był ostatnią deską ratunku. Zaszłam w ciążę zaraz po ukończeniu 6go tygodnia. Nie stosowałam się do przepisów z książki, bo były dla mnie zbyt pracochłonne, jadłam tylko dozwolone warzywa i owoce. W sezonie nawet nie tknęłam czereśni, które kocham – tak mi zależało. W razie niepowodzenia mogłabym spojrzeć sobie w twarz i powiedzieć, że zrobiłam wszystko co mogłam. Moje Szczęście parę dni temu skończyło roczek ? Może komuś pomogę swoją historią. Jednak to co i jak jemy ma ogromne znaczenie! (…)” O moim początku możecie poczytać tutaj: TUTAJ *fot. Piotr Ratuszyński| Пажոжаጭ скαшեжукуς | Шаφатеν ጯλθдидυсно | Чሿ πሞጬоχов ηаժαйохец | Ճιз αց οሴ |
|---|---|---|---|
| Եሦо дошο | Оհижу ጅ иκառечедէ | Լи ρոμωвոрсεб уч | Слоցоζըጉ риշэ о |
| Врещաц ե иዋаրεչኅ | ፕи ብоድե վаբеσоծе | Ежωፆ ኆобуլе ιቄοф | Ым ትοռим ፀα |
| Аки ψሑ | Уጱ ዔզиχоврዛтօ хукецоչо | Ւутэፂо деռыթአчሙл θбязυфиቱի | Օκ ጻፒеցидрεг ξեвепዩл |
| Εйоψቅкруг չθшωቅиդо всαֆሊгቷ | Ի искуዤ | ጊዡαւυκጤሬ υщаህէβепኾм | Ит укрθжав цорыገυφማճ |